Cezary Tomczyk uderza w rząd. "To legalizacja korupcji"
Cezary Tomczyk w programie "Tłit" stwierdził, że liczy na rozliczenie ministra Łukasza Szumowskiego. - Chciałbym, żeby służby państwowe zajęły się rozliczeniem ministra z respiratorów, które zamówił, z maseczek, które kupił od swojego kolegi instruktora narciarstwa - powiedział. - Ten rząd jako jedyny w historii Polski zniósł obostrzenia dotyczące odpowiedzialności urzędniczej. Ci ministrowie przeforsowali prawo, że nie ma odpowiedzialności za np. kupno respiratorów albo maseczek od złodziei - stwierdził poseł PO. Nazwał to "legalizacją korupcji".
Ale to w takim razie Platforma Oby… Rozwiń
Transkrypcja:
Ale to w takim razie Platforma Obywatelska nie podejmuje na razie żadnych decyzji o decyzjach politycznych, bo liczycie, że co?
Że w czasie rekonstrukcji rządu premier straci swoje stanowisko? Że minister Szumowski straci swoje stanowisko i że Jarosław Kaczyński zrobi to zamiast opozycji?
Jeżeli chodzi o ministra Szumowskiego, to liczę na coś innego. Ja liczę przede wszystkim na jego rozliczenie.
Ja bym chciał, żeby dzisiaj służby państwowe zajęły się rozliczaniem ministra Szumowskiego z respiratorów, które zamówił, z maseczek, które kupił od swojego kolegi instruktora narciarskiego.
Gdzie jest dzisiaj rozliczenie tych spraw? Przecież to są dziesiątki, czasami setki milionów złotych, publicznych pieniędzy, do których każdy Polak powinien mieć informację, na co te pieniądze zostały wydane. My tego nie wiemy.
Jeżeli ten rząd - jako chyba jedyny rząd, właściwie na pewno - jedyny rząd w historii Polski zniósł obostrzenia, dotyczące odpowiedzialności urzędniczej.
To ci ministrowie przeforsowali prawo w polskim parlamencie, że o to nie ma odpowiedzialności za na przykład kupno maseczek albo respiratorów od złodziei, albo od przestępców.
To jak można ocenić tego typu działania? Przecież to jest legalizacja korupcji. Jeżeli dzisiaj w polskim Sejmie już nie trzeba pokazywać tego gdzie posłowie pracują albo gdzie dorabiają, to co to jest? To jest legalizacja korupcji, nic więcej.
Dzisiaj to się dzieje w biały dzień w Polsce. Uważam, że media jak najczęściej powinny o tym informować.
I tak w przypadku mediów normalnych, niezależnych, liberalnych się dzieje. Szkoda, że nie dzieje się tak w przypadku mediów publicznych, bo ogromna część społeczeństwa jest po prostu poza informacją.
Poza informacją dotyczącą afer czy samej epidemii. To w takim razie w pana opinii, tworzenie super resortu dla wice... Ja tylko chciałbym jedną rzecz dodać. Jedną rzecz tylko chciałbym dodać. Jeśli mogę.
Proszę zauważyć na ten głęboko niemoralny fakt, że w ciągu kampanii wyborczej 4 miliony ludzi było codziennie informowanych o tym, że wirus się skończył, że nie ma zagrożenia epidemią.
I to słyszeli nie tylko emeryci. To słyszało 4 miliony ludzi, którzy oglądają Telewizję Polską. I teraz co? Jakby kto weźmie za to odpowiedzialność?
Przecież to jest oczywista odpowiedzialność rządu i premiera Morawieckiego, że dzisiaj mamy wzrost, taki ogromny wzrost zachorowań.
Przecież ci ludzie świadomie 4 milionom ludzi codziennie ładowali do głowy, że wirus się skończył, że epidemia w Polsce się skończyła, że wirus już nie jest groźny.
Jak można to ocenić? Oprócz tego, że można to ocenić jednoznacznie negatywnie. Przecież za to ci ludzie powinni ponieść ogromną odpowiedzialność nie tylko polityczną, ale być może też karną.