Kolejna rafineria w Rosji płonie. Ukraińcy zaatakowali w Samarze

Co musisz wiedzieć?

• Ukraińskie drony uderzyły w zakład gazowy w Orenburgu.
• Pożar został opanowany przez służby ratownicze.
• Zaatakowana została również rafineria w pobliżu Samary.

Ukraińskie drony zaatakowały zakład przetwórstwa gazu w Orenburgu, powodując pożar, który służby ratownicze szybko opanowały. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał. "Ukraińskie drony spowodowały pożar w warsztacie zakładu" - poinformował gubernator Jewgienij Solncew na swoim oficjalnym kanale na Telegramie.

Na Telegramie pojawiły się też nagrania z Nowokujbyszewska, gdzie ukraińskie drony miały zaatakować tamtejszą rafinerię. Mieszkańcy donoszą o licznych eksplozjach i pożarze, który widać z daleka.

To pierwszy taki atak na zakład, który jest częścią kompleksu gazochemicznego w Orenburgu należącego do Gazpromu. Rocznie zakład ten przerabia 45 miliardów metrów sześciennych gazu, obsługując również pole naftowo-gazowe w Kazachstanie. "Pożar w zakładzie był skutkiem uderzenia dronów" - dodał Solncew.

Gubernator obwodu samarskiego Wiaczesław Fiodoryszew poinformował, że obrona powietrzna była aktywna przeciwko dronom ukraińskim, co spowodowało czasowe zawieszenie usług mobilnych i lotów na miejscowym lotnisku. "Odnotowano działania obrony powietrznej przeciwko dronom" - przekazał Fiodoryszew na mediach społecznościowych.

Ministerstwo obrony Rosji ogłosiło, że obrona powietrzna zestrzeliła 45 ukraińskich dronów tej nocy, w tym 12 nad regionem Samary i 11 nad regionem Saratowa. Nie ma jeszcze komentarza ze strony Ukrainy, która od sierpnia nasiliła swoje ataki na rosyjskie rafinerie i inne obiekty energetyczne.