Zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy już dziś. Ważne punkty uroczystości
Już dziś zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy. W wydarzeniu, które pierwszy raz odbędzie się w reżimie sanitarnym, udziału nie weźmie wielu polityków. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 10 w Sejmie.
Już o godzinie 10 prezydent Andrzej Duda złoży przysięgę prezydencką przed Zgromadzeniem Narodowym (połączone obrady izb Sejmu i Senatu - przyp. red). Uroczystość zgodnie z tradycją odbędzie się na sali plenarnej posiedzeń Sejmu.
Zaprzysiężenie prezydenta. Andrzej Duda złoży przysięgę przez Zgromadzeniem Narodowym
Treść przysięgi prezydenckiej określa art. 130 Konstytucji RP i jest ona następującej treści: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem".
Prezydent może zakończyć przysięgę słowami "Tak mi dopomóż Bóg", co z pewnością uczyni. W ten sposób Andrzej Duda składał swoją przysięgę w 2015 roku. Po złożeniu przysięgi miejsce będą miały dalsze punkty uroczystości.
Zaprzysiężenie prezydenta. Plan uroczystości z udziałem Andrzeja Dudy
Tradycyjnie Andrzej Duda wygłosi orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym. To jednak nie wszystko. O godzinie 11:15 przyjmie meldunek od Dowódcy Garnizonu Warszawa oraz Komendanta Służby Ochrony Państwa. Z kolei na godzinę 12 zaplanowana jest msza święta w intencji Polski i prezydenta Andrzeja Dudy.
O godzinie 14 prezydent weźmie udział w uroczystości inwestury na Wielkiego Mistrza Orderu Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski, a punktem wieńczącym obchody będzie przejęcie zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP, które planowane jest na godzinę 15:30.
Zaprzysiężenie prezydenta. Reżim sanitarny i niezadowolenie Konfederacji
Zaprzysiężenie prezydenta po raz pierwszy w historii Polski odbędzie się w reżimie sanitarnym. Wszystko z powodu epidemii koronawirusa. Kluczowe wytyczne dla tej uroczystości podał ostatnio Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas.
Posłowie i senatorowie, którzy pojawią się w Sejmie, będą musieli mieć maseczki o specjalnym stopniu zabezpieczenia FFP2. Nakaz nie obejmuje tylko pary prezydenckiej oraz marszałków Sejmu i Senatu. Na galerii sejmowej, przeznaczonej dla gości, zajęte będzie mogło być co drugie miejsce. Wszyscy uczestnicy uroczystości będą mieli sprawdzaną temperaturę.
Takim wytycznym sprzeciwiają się posłowie Konfederacji. Jak w rozmowie z RMF FM zapowiadał Jakub Kulesza, członkowie koła poselskiego nie mają zamiaru założyć maseczek podczas uroczystości. Kulesza powoływał się na wcześniejsze informacje resortu zdrowia, według których zdrowe osoby nie muszą nosić osłony ust i nosa.
Marszałkowie Sejmu oraz Senatu zaapelowali do wszystkich parlamentarzystów o wykonanie testów na koronawirusa. Takie zabezpieczenie wykazało już zakażenie choćby u posła Dariusza Klimczaka z PSL. Obecność wirusa SARS-CoV-2 stwierdzono także u trzech senatorów: Jana Libickiego, Ryszarda Bobera oraz Artura Dunina.
Na kwarantannie przebywa obecnie kilkunastu senatorów oraz pracowników kancelarii Senatu. Wszyscy czekają na wyniki testów. W związku z izolacją domową nie pojawią się oni na zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy.
Zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy. Długa lista nieobecnych
W uroczystości nie weźmie udziału też duża liczba osób związanych ze środowiskiem Koalicji Obywatelskiej. Jak zapowiedział Borys Budka, partia wyśle na zaprzysiężenie swoją delegację, jednak nie będą to liderzy ugrupowania. Na zaprzysiężeniu prezydenta nie pojawią się także byli prezydenci: Lech Wałęsa oraz Bronisław Komorowski.
Do długiej listy nieobecnych dołączyli także senator Wadim Tyszkiewicz oraz europosłowie: Róża Thun, Radosław Sikorski i Leszek Miller. W Sejmie nie zobaczymy także Rafała Trzaskowskiego, który "będzie poza Warszawą".
Zaprzysiężenie prezydenta. Andrzej Duda: To wielkie zobowiązanie
Andrzej Duda, który jest dziś w centrum wydarzeń, zapewnił w liście do czytelników "Super Expressu", że będzie współpracował ze wszystkimi, "którym bliskie jest dobro Rzeczypospolitej".
"Zapewniam, że zgodnie z wyborczymi deklaracjami będę prezydentem polskich spraw (...). Wybory prezydenckie, w których wzięło udział ponad dwadzieścia milionów Polaków, były olbrzymim sukcesem demokracji. Zwycięstwo przy tak wysokiej frekwencji daje Prezydentowi Rzeczypospolitej bardzo silny mandat, ale jest też wielkim zobowiązaniem" - podkreślił Andrzej Duda w liście.