Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady, Jean Chretien, wyraził zaniepokojenie wpływem Donalda Trumpa na zasady praworządności, uważając jego podejście za zagrożenie dla demokracji.
Co musisz wiedzieć?
- Jean Chretien ostrzega przed naruszeniem zasad demokracji przez Donalda Trumpa, jako niebezpieczeństwem dla państw Zachodu.
- Wskazuje na możliwe negatywne konsekwencje dla Kanady i innych krajów.
- Podkreśla, że stosunki handlowe i polityka Trumpa jednoczą Kanadę.
Kanadyjski polityk, były premier Jean Chretien, wyraził ostrzeżenie dotyczące wpływu Donalda Trumpa na demokrację.
- Zachodnie społeczeństwo jest zbudowane na rządach prawa – mówił 91-letni polityk, który był w piątek gościem jednego z programów publicznego nadawcy CBC. W jego ocenie Trump "nie przejmuje się zasadami rządów prawa" i to "może spowodować wiele problemów za południową granicą".
Relacje USA-Izrael. Ekspert o wspieraniu Netanjahu przez Trumpa
Chretien zauważył, iż brak funkcjonujących rządów prawa może prowadzić do chaosu, podkreślając, że "kiedy nie działają rządy prawa, pojawia się codzienny szantaż, a to nie działa". Wspomniał także, że niezależnie od przyszłości Trumpa w Białym Domu, skutki jego obecnych działań mogą być dalekosiężne.
Były premier podkreślił również specyficzne podejście Trumpa do Kanady, związane z nałożeniem ceł i określeniem sąsiada jako „51 stanu”. Według Chretiena, taki ton paradoksalnie zjednoczył Kanadyjczyków bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Żartobliwie podziękował Trumpowi za to.
Jean Chretien, który pełnił funkcję premiera Kanady w latach 1993-2003, ma bogate doświadczenie w polityce i jego komentarze są szeroko słyszalne na arenie międzynarodowej. Jak przypomina agencja The Canadian Press, podczas kryzysu z 1995 r. dotyczącego referendum w Quebecu, Chretien umiał utrzymać spokój i jedność w kraju.