Koronawirus w Polsce i zaprzysiężenie Dudy. Jarosław Pinkas z GIS o tym, czy prezydent powinien mieć maseczkę
- Myślę, że prezydent podczas zaprzysiężenia maseczki nie powinien mieć, dlatego że pewnie będzie przemawiał - tak o zaprzysiężeniu prezydenta mówi Jarosław Pinkas z GIS. Jednocześnie zaznaczył, że jest "obowiązek społeczny", by nosić maseczki.
We wtorek stwierdzono 680 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. To kolejny rekord jeżeli chodzi o dzienną liczbę potwierdzonych zakażeń.
O sytuacje epidemiczną w kraju był pytany na antenie RMF FM Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. Podczas rozmowy pojawiła się m.in. kwestia maseczek.
- Czy się lubi, czy nie, to nie ma znaczenia. W tej sytuacji epidemiologicznej jest to obowiązek społeczny, by się dystansować, nosić maseczkę, myć ręce i stosować się do wszystkich zaleceń Ministerstwa Zdrowia i Głównego inspektoratu Sanitarnego - mówił - stwierdził Pinkas.
- Prawo za chwileczkę się zmieni i sklepy będą miały obowiązek wymagania od osób, które robią zakupy, maseczek - dodał szef GIS. - Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu takie prawo zostanie uchwalone. I będzie to obowiązek - dodał.
Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Szef GIS o maseczkach
Już 6 sierpnia na sali plenarnej posiedzeń Sejmu zbierze się Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Andrzeja Dudy. Wszytko wskazuje na to, że wpływ na frekwencję podczas uroczystości będzie miał koronawirus wykryty u senatora PSL Jana Filipa Libickiego.
Jarosław Pinkas zabrał głos ws. tego wydarzenia. - Myślę, że prezydent podczas zaprzysiężenia maseczki nie powinien mieć, dlatego że pewnie będzie przemawiał. Będzie musiał także złożyć przysięgę i raczej ta maseczka by w istotny sposób przeszkadzała - tłumaczył szef GIS.
Zaznaczył, że Andrzej Duda będzie mógł obyć się bez maski, bo będzie zachowywał "istotny dystans" od reszty. - Parlamentarzyści i zaproszeni goście tęż będą zachowywać dystans, nie tak duży jak pan prezydent, ale będą już mieli obowiązek założenia maseczek" - powiedział Pinkas.