Zaczęło się w środku nocy. Uderzyli na Kijów z kilku kierunków
Znów Rosja zaatakowała Kijów. W stolicy Ukrainy słychać eksplozje. Uderzenie nastąpiło z kilku kierunków. Mer Kijowa ostrzega, że nad miasto nadciąga kolejna fala dronów.
02.06.2023 | aktual.: 02.06.2023 05:00
Rosjanie zaatakowali w nocy Kijów. "Wybuchy w mieście. Działa obrona przeciwlotnicza. Na Kijów nadciąga jeszcze fala dronów" - napisał w mediach społecznościowych mer stolicy Witalij Kliczko.
Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w wielu regionach Ukrainy. Pojawiły się doniesienia o dronach Shahed, zauważonych nad Kijowem. Władze stolicy informują o kolejnej fali ataków i apelują o pozostanie w schronach.
Jak czytamy w "Ukraińskieh Prawdzie", tym razem atak był łączony - jednocześnie przez drony i pociski manewrujące. Pociski zostały wystrzelone z bombowców strategicznych Tu-95MS z regionu Morza Kaspijskiego. Kijów został zaatakowany jednocześnie z różnych kierunków.
Siły obrony powietrznej wykryły i zniszczyły ponad 30 różnych typów celów powietrznych w przestrzeni powietrznej nad i wokół Kijowa - przekazał Serhij Popko, dowódca Sił Obronnych Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmasowany atak na Kijów
To kolejny nocny atak na Kijów. - To nie jest wojna, to ludobójstwo - powiedział w czwartek mer Kijowa Witalij Kliczko w rozmowie z korespondentem serwisu Sky News po nocnym ostrzale ukraińskiej stolicy, w którym zginęły trzy osoby.
- Ludzie są wściekli (...) To wywodzące się z Rosji ludobójstwo przeciwko narodowi ukraińskiemu - powiedział Kliczko i opowiedział, że minionej nocy wskutek ostrzału Rosjanie zniszczyli przedszkole i trzy szkoły.
Zapytany przez korespondenta Sky News o słowa byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który stwierdził, że brytyjscy urzędnicy są "uzasadnionym celem wojskowym", powiedział: "Rosjanie są zdenerwowani, ponieważ Ukraina otrzymuje duże wsparcie od Zachodu. "Chcę podziękować zwykłym Brytyjczykom oraz brytyjskim politykom, za wsparcie".
- Walczymy nie tylko o naszą ojczyznę. Walczymy o demokrację, o prawa człowieka. W Rosji tego nie ma. Polityka Rosji to polityka terroru - powiedział Witalij Kliczko.
Zobacz także
Piekło w Ukrainie
W nocy ze środy na czwartek w Kijowie doszło do kolejnego ataku na obiekty cywilne. Zginęły trzy osoby, w tym jedno dziecko, a 12 zostało rannych. Policja poinformowała, że zabite dziecko to 9-letnia dziewczynka, z którą zginęła jej 34-letnia matka. Trzecią ofiarą jest kobieta w wieku 33 lat. Ukraiński Sztab Generalny podał, że obrona powietrzna zestrzeliła dziesięć z dziesięciu rakiet, które leciały w kierunku Kijowa. Ludzie, którzy zginęli, oraz ranni najprawdopodobniej zostali trafieni odłamkami spadających pocisków.
Okazało się, że trzy osoby, które zginęły, nie mogły dostać się do zamkniętego schronu. Wołodymyr Zełenski zapowiada, że władze lokalne muszą "włączyć myślenie" i sugeruje, że ukarany może zostać Witalij Kliczko.