Kreml szykuje niespodziankę. Będzie powszechna mobilizacja?
Kreml od dłuższego czasu zaprzecza pojawiającym się informacjom, że w Rosji zostanie ogłoszona powszechna mobilizacja. Jednak - jak twierdzą niezależne rosyjskie media - ostatnio przygotowane zmiany prawne wskazują, że wkrótce może do tego dojść.
Wprowadzone i zaproponowane w ostatnich tygodniach zmiany w rosyjskim prawie, m.in. możliwość zawierania kontraktów na służbę w armii przez osoby skazane za ciężkie przestępstwa, zapowiadają ogłoszenie powszechnej mobilizacji - zaalarmowały niezależne rosyjskie profile na Telegramie Możem Objasnit' i Rossija Protiw Mobilizacii.
"Odtąd będzie tylko gorzej"
Wśród innych ważnych modyfikacji prawnych wymieniono: brak możliwości odroczenia służby wojskowej podczas mobilizacji dla osób posiadających stopnie naukowe (m.in. stopień doktora), zakaz opuszczania kraju przez mężczyzn w wieku poborowym (18-27 lat), a także umożliwienie zawierania kontraktów z armią osobom wykazującym ograniczoną przydatność do służby ze względu na stan zdrowia oraz mężczyznom, którzy ukończyli 65. rok życia.
"Wszystkie te ustawy i projekty ustaw świadczą o tym, że mobilizacja zostanie ogłoszona - i to najpewniej powszechna. Wnioski wyciągnijcie sami. (...) To są informacje o zmianach wprowadzonych wyłącznie w ciągu minionych dwóch tygodni. Odtąd będzie tylko gorzej" - pesymistycznie przewidują opozycyjne rosyjskie media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Znowu tysiące Rosjan rzucą się do ucieczki?
Pierwsza faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą rozpoczęła się 21 września 2022 roku. W kolejnych miesiącach z większości regionów Rosji napływały liczne doniesienia m.in. o pijaństwie i śmiertelnych wypadkach wśród rezerwistów, a także fatalnych warunkach zakwaterowania żołnierzy oraz niskiej jakości wydawanego im ekwipunku i broni.
We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściły Rosję lub próbowały to uczynić, obawiając się wysłania na front.
14 kwietnia 2023 roku Władimir Putin podpisał ustawę zezwalającą władzom na wydawanie elektronicznych zawiadomień poborowym i rezerwistom powoływanym do armii, wywołując tym samym obawy przed nową falą mobilizacji.