ŚwiatWybory parlamentarne na Litwie wygrywają konserwatyści

Wybory parlamentarne na Litwie wygrywają konserwatyści

Wybory parlamentarne na Litwie wygrywają konserwatyści
Źródło zdjęć: © AFP

13.10.2008 05:40, aktual.: 13.10.2008 08:42

Niedzielne wybory parlamentarne na Litwie wygrała konserwatywna opozycyjna partia
Związek Ojczyzny - Litewscy Chrześcijańscy Demokraci Andriusa Kubiliusa, która zdobyła 18,51% głosów.

Nowe dane obejmują wyniki z 1729 na 2034 okręgi wyborcze - podaje agencja BNS.

Na drugim miejscu nieoczekiwanie znalazła się nowa partia Wskrzeszenia Narodowego, którą założył telewizyjny showman Arturas Valinskas; dostała 15,11% głosów. Trzecie miejsce przypadło partii Porządek i Sprawiedliwość zdymisjonowanego prezydenta Rolandasa Paksasa. Opowiedziało się za nią 13,21% Litwinów.

Dopiero na czwartym miejscu (11,89% głosów) znaleźli się rządzący socjaldemokraci Gediminasa Kirkilasa, tuż przed Partią Pracy Viktora Uspaskicha - milionera rosyjskiego pochodzenia, mającego powiązania z Gazpromem (9,56%).

Partia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) w niedzielnych wyborach przekroczyła wymagany pięcioprocentowy próg wyborczy - zdobyła 5,41%, co daje jej, według wstępnych obliczeń Centralnej Komisji Wyborczej, sześć mandatów.

Do litewskiego parlamentu wejdą także prawdopodobnie jeszcze dwie niewielkie partie liberalne, które mogły uzyskać nieco ponad pięć procent głosów.

Oznacza to, że w litewskim parlamencie znajdzie się osiem z 17 uczestniczących w wyborach ugrupowań. Według agencji Reutera, pozostałe partie nie przekroczyły pięcioprocentowego progu wyborczego.

Zdaniem analityków, zwycięska partia Kubiliusa będzie mieć jednak problemy ze sformowaniem nowej koalicji rządzącej.

__Wszystkie partie rządzące zostały ukarane - wyborcy opowiedzieli się za opozycją i nowymi siłami - pisze w poniedziałek w powyborczym komentarzu naczelny redaktor portalu Alfa.lt Virgis Valentinavicius, odnotowując iż wybory odbywały się w sytuacji rosnącej inflacji, rysującego się kryzysu finansowego kraju a także zaniepokojenia nową strategią Rosji.

Wraz z wyborami do parlamentu Litwini w niedzielę uczestniczyli też w referendum w sprawie przedłużenia pracy elektrowni atomowej w Ignalinie. Referendum miało charakter konsultacyjny. Wstępując do UE Litwa zobowiązała się w traktacie akcesyjnym, że do końca 2009 roku zamknie drugi i ostatni blok ignalińskiej elektrowni atomowej z reaktorem typu czarnobylskiego - obecnie rząd chciał przedłużyć pracę reaktora do 2012 r.

Referendum prawdopodobnie jednak okaże się nieważne, ponieważ zabrakło wymaganej większości ponad 50% głosów. Frekwencja wyborcza wyniosła - według poniedziałkowych danych litewskiej agencji BNS - 47,61%.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także