54‑latek zniknął pod wodą. Tragiczny finał kąpieli w Bałtyku
Nie żyje 54-latek, który podczas kąpieli w Bałtyku nagle zniknął pod wodą. Po zgłoszeniu na miejsce natychmiast udali się policjanci i ratownicy, jednak przeprowadzona reanimacja nie przyniosła skutku. Funkcjonariusze po zdarzeniu zaapelowali o rozwagę i ostrożność.
01.06.2024 | aktual.: 01.06.2024 18:00
Niestety, długi weekend na Mierzei Wiślanej zaczął się tragicznie - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Gdańskim w mediach społecznościowych w sobotę.
Zgłoszenie na temat prawdopodobnego zniknięcia pod wodą przez 54-letniego mężczyznę dyżurny nowodworskiej policji otrzymał przed godz. 12.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Sztutowo, przy wejściu na plażę nr 62. Tuż po informacji na miejsce natychmiast skierowano policjantów oraz służby ratunkowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztutowo. 54-latek zniknął pod wodą. Nie udało się go uratować
O godz. 12 mężczyzna został zauważony przez jednego z turystów, któremu udało się wyciągnąć go na brzeg. Służby ratunkowe tuż po przybyciu na miejsce prowadziły reanimację mężczyzny, jednak nie przyniosła ona rezultatów.
54-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego zmarł - przekazała KPP w Nowym Dworze Gdańskim. Po nieszczęśliwym zdarzeniu na miejscu pozostali policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragedii.
We wpisie na Facebooku policja zaapelowała po raz kolejny o rozwagę i ostrożność. "Woda może być śmiertelnym zagrożeniem" - przekazano.
Przeczytaj również: