Wybory parlamentarne 2019. Wojna sztabów. Kto, z kim i przeciwko komu będzie walczyć w kampanii
To będzie niezwykle ostry bój, być może najbardziej politycznie "krwawy" w historii wyborów w III RP. W kampanii przed - jak twierdzą zgodnie PiS i PO - najważniejszą elekcją od trzech dekad, zmierzą się najsilniejsi kampanijni gracze. Sztaby wyborcze obu sił już działają pełną parą.
28.06.2019 | aktual.: 28.06.2019 14:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Wczoraj zobaczyłem ten sztab PO... Przepraszam, ale to sztab smutasów. To był smutny obraz. Brak energii. Może temperatura powoduje, że nie ma energii ze strony Platformy Obywatelskiej - stwierdził złośliwie rzecznik rządu Piotr Mueller. Nazwiązywał do jednego ze zdjęć, które pojawiło się na Twiterze, a na którym miny sztabowców PO - zdaniem PiS - nie wyglądały na najweselsze.
Ale - jak przekonują politycy Platformy - nastroje są bojowe.
Swój nowy sztab wyborczy Platforma Obywatelska przedstawiła w tym tygodniu. Nastąpiła całkowita zmiana personalna w porównaniu z wyborami europejskimi.
Ludzie, którzy tworzyli kampanię Koalicji Europejskiej przed przegranymi wyborami do PE, zostali odsunięci. Z tamtej ekipy - dowodzonej przez posła Marcina Kierwińskiego - nie ostał się nikt.
Konkretni ludzie do konkretnych zadań
Szefem nowego sztabu - decyzją Grzegorza Schetyny - został jeden z najbardziej dynamicznych i aktywnych parlamentarzystów Platformy Krzysztof Brejza.
Poseł PO, który - ze wszystkich parlamentarzystów PO - chyba najbardziej napsuł w tej kadencji krwi obecnej władzy (sprawa nagród w rządzie Szydło czy spółki Srebrna), zapowiada plan na kampanię parlamentarną. - Od drzwi do drzwi, kampania bezpośrednia, spotkania bezpośrednie. To będzie kręgosłupem kampanii. Solą tej kampanii. Rozmowy od płotu do płotu. Trzeba wyostrzyć jeszcze bardziej słuch społeczny, który zawsze w Platformie był. Wracamy do źródeł, do obywatelskości - zapowiada polityk.
Jednocześnie Brejza pośrednio wskazuje to, co było "ubytkiem" w poprzedniej kampanii - czyli odpuszczenie "Polski lokalnej", a skupienie się bardziej na największych miastach, w których PO osiąga i tak dobre rezultaty w porównaniu z PiS.
Nowy sztab PO wyznaczył konkretne osoby do konkretnych zadań. Tego też brakowało w poprzedniej kampanii.
Zobacz także
Nie zmienia się to, że nieformalnym szefem sztabu jest faktycznie Piotr Borys, najbliższy współpracownik Grzegorza Schetyny, dyrektor Biura Krajowego PO. To on jest odpowiedzialny za przygotowywanie eventów kampanijnych i organizowanie wydarzeń w terenie. Jego organizatorskie zdolności są nieocenione w Platformie.
Skład sztabu i zadania?
Małgorzata Kidawa-Błońska zajmie się organizacjami pozarządowymi i działaniami na rzecz frekwencji, Adam Szłapka z Nowoczesnej będzie sekretarzem i koordynatorem 16 sztabów wojewódzkich i 41 okręgowych, za sprawy kobiet i ochronę środowiska odpowiedzialna będzie Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej.
Prezydentowi Sopotu Jackowi Karnowskiemu przypadło szkolnictwo i edukacja, a prezydent Łodzi Hannie Zdanowskiej - sprawy samorządu, ekologia i rewitalizacja.
Ze sztabem będzie współpracować także europoseł Bartosz Arłukowicz. To on ma mobilizować struktury partii.
Kluczowa rola struktur
W PiS odpowiedzialny za mobilizację działaczy być konkurent Arłukowicza z wyborów europejskich na Pomorzu Zachodnim, Joachim Brudziński.
To polityczna waga ciężka. Polityk z wielkim doświadczeniem, wiele lat szefujący strukturami PiS w całej Polsce. Numer dwa w partii. To on będzie szefem sztabu wyborczego PiS, o czym w Wirtualnej Polsce pisaliśmy jako pierwsi.
Brudziński zastąpi Tomasza Porębę, który zajmuje się w Brukseli negocjacjami w związku z dołączeniem delegacji europosłów PiS do frakcji konserwatystów w Parlamencie Europejskim.
Wybory do Sejmu i Senatu wymagają wielkiej mobilizacji struktur PiS. - Nikt tego lepiej nie zrobi, niż Joachim - słyszymy w sztabie.
Jego trzon będą tworzyć również szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski i wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Sobolewski to przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS. "Szef wszystkich szefów" struktur w całej Polsce. Koordynator kampanii w terenie, które w PiS odgrywają ogromną rolę.
Zobacz także
To Jarosławowi Kaczyńskiemu najbardziej zależy, by "terenowi" działacze jego partii byli maksymalnie zorganizowani i zmobilizowani do działania - nie tylko tuż przed wyborami. Sobolewski to zapewnia. Jest jednym z najbliższych współpracowników prezesa PiS.
Gdy Kaczyński "mianował" go szefem Komitetu Wykonawczego, mówił o Sobolewskim: – Człowiek świetnie orientujący się w sprawach partii, bardzo rzetelny, sprawny, pracowity i inteligentny.
Za kampanię w sieci odpowiada w partii Radosław Fogiel. To 37-letni dyrektor biura Jarosława Kaczyńskiego, radny sejmiku mazowieckiego.
Koordynuje działania partii w social mediach i Internecie w ogóle. Wie, co rezonuje w sieci, co wzbudza emocje. Zna się na nowych technologiach i umie czytać nastroje.
Podobnie jak wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker, który także działa w ścisłym sztabie PiS.
Mali jeszcze nie wiedzą
Co z mniejszymi ugrupowaniami?
Rzeczniczka SLD Anna Maria-Żukowska (działała przy sztabie Koalicji Europejskiej) przekonuje nas, że osoby do pracy w sztabie Sojuszu są w pełni gotowe. Nie chce jednak zdradzać personaliów. W weekend dopiero bowiem SLD zdecyduje, w jakiej formule zamierza wystartować w jesiennych wyborach.
PSL? Tu sprawa jest bardziej klarowna. Na 90 proc. ludowcy wystartują samodzielnie, pod własnym szyldem. Dlatego już budują sztab. Na jego czele ma stanąć doświadczony polityk Piotr Zgorzelski.
Zobacz także
Wiosna? Jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądać sztab tej partii. Najpewniej znajdzie się w nim m.in. Marcin Anaszewicz - najbliższy współpracownik Roberta Biedronia - oraz Maciej Gdula, kandydat Wiosny na europosła z Małopolski, współtwórca programu ugrupowania.
CZYTAJ TEŻ: Kukiz'15 i Wiosna, czyli jak idee przegrywają z polityką. Liderzy zniknęli, działacze są wściekli
Kukiz'15? Tu nie ma o czym mówić. Formacja najprawdopodobniej wystartuje w wyborach razem z PSL.
Tak czy inaczej, najbardziej krwawe politycznie starcie rozegra się między dwoma gigantami, czyli PiS i PO. Póki co wzajemnego szukania "haków" na jednych i drugich nie ma. Ale najciekawsze dopiero przed nami.
Michał Wróblewski
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl