Joachim Brudziński szefem sztabu wyborczego PiS. Dołączy też Paweł Szefernaker
Zmiany w sztabie wyborczym PiS. Joachim Brudziński, o czym na Twitterze pisze Michał Kolanko, a co potwierdzają rozmówcy WP, zostanie nowym szefem sztabu wyborczego partii rządzącej na kampanię parlamentarną. To ostateczna decyzja Jarosława Kaczyńskiego.
Brudziński zastąpi Tomasza Porębę, który zajmie się w Brukseli negocjacjami w związku z dołączeniem delegacji europosłów PiS (najpewniej) do frakcji konserwatystów w Parlamencie Europejskim. O takim scenariuszu pisała także "Polityka".
– To zmiana techniczna – twierdzą nasi rozmówcy. Ale politycznie istotna.
Wybory do Sejmu i Senatu wymagają bowiem wielkiej mobilizacji struktur PiS. – Nikt tego lepiej nie zrobi, niż Joachim – słyszymy w sztabie.
CZYTAJ TEŻ: Kaczyński buduje listy i szuka liderów. Gwiazdy z Europarlamentu wrócą do Polski. PiS rusza z kampanią
Do kampanijnej drużyny PiS dołączy także formalnie wiceminister spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker (wcześniej w sztabie działał "z doskoku"). Trzon będą tworzyć również szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski i wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
W ścisłym sztabie wciąż będzie pracował dotychczasowy jego szef – współodpowiedzialny za sukces PiS w wyborach samorządowych i europejskich – Tomasz Poręba. Jego rola będzie kluczowa.
Kaczyński buduje listy i szuka liderów. Gwiazdy z Europarlamentu wrócą do Polski. PiS rusza z kampanią
PiS zaczęło budować listy wyborcze do Sejmu i Senatu – ustaliła Wirtualna Polska. Przed Jarosławem Kaczyńskim wybór najmocniejszych i najbardziej popularnych kandydatów na "szpice" list na jesień. Na jesienną kampanię wrócą z Brukseli m.in. Beata Szydło czy Joachim Brudziński. Mają wspomóc swoją formację. Kandydować rzecz jasna nie będą. Ale wspierać muszą.
Plejada gwiazd PiS wybranych do Parlamentu Europejskiego będzie aktywnie działać na polu krajowym. Nowi europosłowie budują też polityczne zaplecze, które będzie współtworzyć kampanię w Polsce. Partia ma jedną główną zasadę: wszystkie ręce na pokład.
Nie ma czasu do stracenia
Fragment listu Jarosława Kaczyńskiego do wyborców: "Zwycięstwo w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest niezmiernie ważne. Teraz czekają nas jesienne wybory do Sejmu i Senatu. To w nich rozstrzygać się będzie przyszłość naszej Ojczyzny oraz dalsze losy dobrej zmiany."
Dlatego PiS – inaczej niż jak pierwotnie zakładano w sztabie tuż po wyborach do PE – nie czeka już na moment, aż przeciwnicy dokonają "przegrupowań" i ustalą ostateczną formułę koalicyjną, do której obóz Zjednoczonej Prawicy będzie się mógł odnosić.
– Ruszamy z kampanią pełną parą. Chwila oddechu po wyborach 26 maja już za nami – mówi nam wpływowy polityk PiS.
Nasz rozmówca zdaje sobie sprawę, że to będzie najkrótsza i najbardziej intensywna kampania wyborcza od lat.
Wielki start w lipcu – to wtedy odbędzie się kilkudniowy kongres programowy partii rządzącej.
– Trzeba się spieszyć – słyszymy w ugrupowaniu.
Rozmówca z PiS: – Nas szybkie tempo wyłącznie nakręca.
Start kampanii. Takiej mobilizacji PiS w jednym tygodniu jeszcze nie było
Dlatego PiS – jak ustaliliśmy – już przy układaniu list wyborczych do Europarlamentu konstruowało wstępny zarys list do Sejmu i Senatu.
– Musieliśmy zrobić rozeznanie, kto kogo zastąpi i gdzie. Prezes zajmuje się tym od miesięcy – przyznaje nam człowiek z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego.
Lider PiS polecił zwołać w tym tygodniu najważniejsze z punktu widzenia partii spotkania.
Najpierw odbyło się posiedzenie Komitetu Wykonawczego pod przewodnictwem Krzysztofa Sobolewskiego wraz z liderami lokalnych struktur PiS. Potem zaplanowane jest spotkanie kierownictwa, czyli Komitetu Politycznego. A dzień później zwołane jest wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego Zjednoczonej Prawicy, które zwieńczy ten niezwykle intesywny politycznie tydzień – również w związku z posiedzeniem Sejmu.
Jak się dowiadujemy, na tych spotkaniach omawiana będzie ogólna strategia na wybory parlamentarne. Szefowie regionów mają otrzymać jasne wytyczne co do pracy struktur, a – jak twierdzi jedna z osób współtworzących kampanię europejską – niewykluczone, że "na dniach" zostanie oficjalnie wyłoniony sztab wyborczy PiS. Partia podsumuje też zwycięskie wybory do Europarlamentu.
Rządową ofensywę planuje także premier Mateusz Morawiecki – w tym tygodniu szef rządu spotka się ze swoimi ministrami w celu ustalenia agendy prac na najbliższe miesiące.
Wybory parlamentarne. Europosłowie aktywni w kampanii krajowej
PiS w tym czasie ustalać będzie personalny kształt list wyborczych.
W PiS – jak słyszymy – ruszają poszukiwania mocnych kandydatów na "szpice" list na jesień.
– Desant naszych "gwiazd" do Parlamentu Europejskiego nie ułatwia sprawy – mówi nam polityk PiS. Powód? Okręgi tracą swoje "lokomotywy".
Jarosław Kaczyński i na to ma sposób.
Jak słyszymy od kluczowych osób w partii, plejada gwiazd PiS wybranych do PE przed kluczowymi wyborami do Sejmu i Senatu będzie bardzo aktywnie działać na polu krajowym. Jak ustaliła WP, nowi europosłowie budują też polityczne zaplecze, które będzie współtworzyć kampanię w Polsce.
– Prawo i Sprawiedliwość ma taki atut, że jest jedną, zwartą, spójną siłą polityczną. W przeciwieństwie do Koalicji Europejskiej, w której każdy gra o swoje własne poletko – uważają nasi rozmówcy z partii rządzącej.
Michał Wróblewski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl