Podjął decyzję ws. wyborów. Giertych wydał oświadczenie

"Nie była to łatwa decyzja, ale nie będę startował w wyborach do Senatu. Nie mogę, reprezentując Tuska w sądzie, iść przeciwko zatwierdzonej przez niego kandydatce w wyborach i to w wyborach w których się waży los Polski" - poinformował w mediach społecznościowych Roman Giertych.

Roman Giertych ogłosił decyzję ws. wyborów
Roman Giertych ogłosił decyzję ws. wyborów
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Rafał Mrowicki

Roman Giertych, adwokat reprezentujący polityków Platformy Obywatelskiej, a w przeszłości lider Ligi Polskich Rodzin oraz wicepremier i minister edukacjirządzie Jarosława Kaczyńskiego, wydał w piątek oświadczenie w sprawie tegorocznych wyborów parlamentarnych.

"Nie była to łatwa decyzja"

Polityk w ostatnich tygodniach wielokrotnie deklarował chęć startu w wyborach do Senatu. Mowa było o kandydowaniu z Poznania lub z Warszawy. Roman Giertych nie znalazł się jednak na opozycyjnej liście kandydatów uzgodnionych w ramach paktu senackiego przez Koalicję Obywatelską, Lewicę i Trzecią Drogę. Wyrażał chęć startu z Warszawy jako konkurent dla PiS oraz opozycyjnej kandydatki Magdaleny Biejat z Lewicy. W piątek wieczorem poinformował, że nie wystartuje w wyborach.

"Nie była to łatwa decyzja, ale nie będę startował w wyborach do Senatu. Nie mogę, reprezentując Tuska w sądzie, iść przeciwko zatwierdzonej przez niego kandydatce w wyborach i to w wyborach w których się waży los Polski" - napisał Roman Giertych w oświadczeniu w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Liderem opozycji jest Donald Tusk, czy się to komuś podoba czy nie. (Szkoda, że kilku gości nie zauważyło tego faktu wcześniej, gdyż mielibyśmy już dzisiaj spokojne odliczanie do wyborów.) Skoro on podjął decyzję o takim kształcie list, a ja od lat z nim współpracuję, to muszę to uszanować" - dodał prawnik.

W swoim wpisie zwrócił uwagę na możliwość większej konkurencji w wyborach do Senatu w okręgu warszawskim. O kandydowaniu stamtąd myśli pomorska posłanka Joanna Senyszyn, która jest poza Lewicą i jej listami wyborczymi. Według Giertycha przy tylu kandydatach w tym okręgu wybory mógłby wygrać kandydat PiS.

"Nigdy bym sobie tego nie darował" - napisał Roman Giertych.

Prawnik zapowiedział aktywność w kampanii wyborczej na rzecz porażki PiS. Podziękował sympatykom za wsparcie i zachętę do startu w wyborach.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
roman giertychsenatwybory 2023
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (410)