Czarnek dał popis w Sejmie. "Bezczelnie kłamiecie"

Minister edukacji przemawiał w czwartek w Sejmie. Przemysław Czarnek mówił o pytaniach referendalnych. Polityk zaatakował przedstawicieli opozycji. Stwierdził, że "bezczelnie kłamią", a na zakończenie zwrócił się do nich po niemiecku.

Czarnek dał popis w Sejmie. "Bezczelnie kłamiecie"Źródło: WP

Czwartkowe obrady ws. referendum rozpoczęły się od odczytania wniosku przez Przemysława Czarnka. Polityk przypomniał treść czterech pytań referendalnych i kolejno je analizował. Mówiąc o pierwszym - dot. wyprzedaży majątku państwowego - stwierdził, że opozycja "bezczelnie kłamie".

- Wy byście chcieli sprywatyzować Lotos, Orlen, chcielibyście sprywatyzować porty lotnicze, porty morskie, lotniska, wszystko. Oni chcą prywatyzować Orlen, ich ekspert Grabowski i Balcerowicz chcą sprzedawać, a oni mówią o Lotosie. Lotos wszedł w skład wielkiej grupy Orlenu, dzięki czemu udział Skarbu Pańsywa, Polaków zwiększył się z około 25 proc. do 50 proc. - grzmiał z mównicy. Na sali rozległy się krzyki. Wypowiedź ministra zagłuszali wzburzeni politycy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ważny polityk PiS o debacie z Tuskiem. Co by poradził Kaczyńskiemu?

Przywołując drugie pytanie - dot. podniesienia wieku emerytalnego - Czarnek zaznaczył, że "to rząd Zjednoczonej Prawicy uchwalił ustawę, która go obniżyła".

- (...) Nigdy więcej nie będziecie kazać tyrać Polakom niemal do śmierci, nigdy więcej nie będziecie kazać kobietom na wsi tyrać do 67. roku życia. Naród wam tego zakaże - krzyczał.

W kontekście trzeciego pytania - dot. likwidacji bariery na granicy - przedstawiciel obozu rządzącego wskazał, że "Polacy wam powiedzą: budujemy dalej. (…)". - Żaden Tusk z Weberem nie będą nam mówić, że ta zapora jest niepotrzebna, że nie powstanie, że trzeba ją podłączyć do prądu. Wstyd - dodał.

Kołodziejczak ujawnia. Lider Agrounii o "propozycji od PiS"

Czarnek omówił tez czwarte pytanie, dot. imigrantów. Zwrócił się do posłów opozycji, oskarżając ich o to, że lekceważą zagrożenia. - Panie lewaczki, łapy precz od polskich kobiet, bo w Polsce kobiety są bezpieczne, bo nie ma tutaj nielegalnych emigrantów - grzmiał.

- Chcecie, żeby kobiety w Polsce były gwałcone tak jak we Francji, w Belgii, czy w Niemczech? Polacy wam powiedzą: nie. (…) Nie zniszczycie najbezpieczniejszego kraju w Europie - Polski. Nie zakłócicie bezpieczeństwa Polaków w imię absurdalnej polityki niemieckiej - dodał.

Podsumowując swoje wystąpienie Czarnek odniósł się do wypowiedzi Donalda Tuska, który stwierdził, że "unieważnia referendum". - Nie macie pojęcia o demokracji bezpośredniej. My was tego nauczymy - oświadczył.

- Otóż, proszę państwa, szanowni państwo Niemcy. Es tut mir leid (przepraszam - tłum.). Es tut mir leid. Wasze zarządzenia nie obowiązują w Polsce i Polacy powiedzą stop waszym absurdalnym rządom w Europie - skwitował.