Wybory 2020. Wywiad zamiast debaty. Andrzej Duda: to była forma ataku
Wybory prezydenckie. - Nie unikam debaty, ale chcę, aby odbyła się na uczciwych warunkach - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Polsatu. - Chodzi o to, żeby wszyscy mogli zobaczyć debatę - stwierdził.
- To jest sprawa najważniejsza: jaka będzie Polska. Czy taka, jaka była do 2015 r., kiedy podwyższano VAT czy zabierano pieniądze z OFE - powiedział Andrzej Duda w programie "Gość Wydarzeń" podczas łączenia z Nową Solą, gdzie prezydent prowadzi kampanię.
- Jeśli pan Rafał Trzaskowski biegnie do stacji, która go promuje i wyznacza datę, to jest nie do przyjęcia - powiedział Duda. Odnosząc się do słów opozycji, która nazywa go "cykorem", prezydent stwierdził: "to był swoisty rodzaj ataku". - Odpowiedziałem na niego bardzo spokojnie. Nie jest tak, że jedna prywatna stacja będzie zarządzała debatę - podkreślił.
- To jest całkowite złamanie zwyczajów politycznych. To nie jest kulturalne prowadzenie polityki. To gangsterstwo polityczne - komentował. Dodał, że debatę powinny zorganizować trzy największe stacje.
- Mamy trzy główne wielkie telewizje w Polsce. Chodzi o to, żeby wszyscy Polacy mogli zobaczyć debatę. Taką kulturalną debatę sobie wyobrażam - mówił Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
- Nie jestem kimś, kto unika debaty, ale chcę, żeby ona się odbywała na uczciwych, cywilizowanych warunkach. Wszystko zależy od tego, jakie będą przedstawione warunki i jakie będą realia tej debaty. W jaki sposób to będzie realizowane - stwierdził.
Wybory 2020. Andrzej Duda: to jest nieprzyzwoite
Odpowiadając na pytanie o słowo "warszawka" we wcześniejszych jego wypowiedziach w kontekście elit, Andrzej Duda zaznaczył, że nie pochodzi z "krakówka". - Pochodzę z krakowskiej inteligencji, nie pochodzę z "krakówka". "Krakówek" raczej na mnie nie głosuje - ocenił.
- To jest nieprzyzwoite - tak z kolei starający się o reelekcję prezydent odpowiedział na pytanie o sprawę ułaskawienia przez Dudą osoby skazanej za pedofilię. - O ułaskawienie wnioskowała pokrzywdzona. To jest sprawa rodzinna i to jest ohydne, że ktoś ją wykorzystuje w brudnej kampanii - stwierdził.
- Proszę o spokojną ocenę ostatnich pięciu lat - mówił Duda, przypominając, że podczas rządów PO służby weszły do redakcji "Wprost". Pytany o słabszy wynik wśród młodszych wyborców, stwierdził, że młodzi zawsze mają odrębne zdanie. - Też mam inne niż córka - zaznaczył prezydent na antenie stacji Polsatu.
Wybory 2020. Andrzej Duda w regionach zachodniej Polski
Andrzej Duda w czwartek odwiedzał miasta w woj. zachodniopomorskim i lubuskim. Wieczorem spotkał się z mieszkańcami Nowej Soli.
Wywiad dla Polsatu zaplanowano w wieczór, podczas którego miała odbyć się debata prezydencka planowana przez WP, TVN, TVN24 i Onet. Prezydent Andrzej Duda nie zgodził się na udział, więc debatę odwołano.
Tymczasem Telewizja Polska przygotowuje debatę 6 lipca w Końskich. Rafał Trzaskowski nie potwierdził jeszcze swojej obecności.