Wybory 2020. Politycy PSL niezadowoleni z mocnej wypowiedzi Pawła Kukiza
Lider Kukiz'15 komentując wyniki wyborów przyznał, że sam by nie zagłosował na Polskie Stronnictwo Ludowe. Ta wypowiedź nie spodobała się jego kolegom z koalicji. Część spekuluje, czy Paweł Kukiz nadal chce tworzyć Koalicję Polską.
Paweł Kukiz nie ukrywa, że jest rozczarowany rezultatem Władysława Kosiniaka-Kamysza w wyborach prezydenckich 2020. Tuż po ogłoszeniu wyników dyskutował w mediach społecznościowych z internautami. Lider Kukiz'15 przyznał, że "sam by nie zagłosował na PSL". Dodał jednak, że jego decyzja byłaby inna w kontekście Koalicji Polskiej, którą współtworzy.
Wybory 2020. Echa wpisu Pawła Kukiza. Co z Koalicją Polską?
Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego pytani przez Interię nie są zadowoleni. - Takie wypowiedzi czy wpisy są nieeleganckie. Paweł czuje politykę, ale czasem za dużo mówi - powiedział portalowi jeden z bliskich współpracowników lidera PSL. Kolejny polityk uważa, że "Kukiz jest rozdarty i nie wie, z kim wiązać swoją polityczną przyszłość".
Przeczytaj: Wybory 2020. Paulina Kosiniak-Kamysz nie towarzyszyła mężowi podczas ogłoszenia wyników
Inny koalicjant, Marek Biernacki z Unii Europejskich Demokratów, radzi liderowi Kukiz'15, aby "zastanowił się, pod jakim szyldem chce działać". Marek Sawicki przypuszcza, że Kukiz może "mrugać do elektoratu narodowców". Kukiza bronią jednak jego współpracownicy. Podkreślają, że wypowiedź była emocjonalna, a polityk wierzy w Koalicję Polską.
Będzie spotkanie koalicjantów dotyczące przyszłości
Biernacki uważa, że w drugiej połowie kampanii sztab szefa ludowców miał "popełnić błędy". Rozmowy na temat przyszłości koalicji mają być zaplanowane na początek przyszłego tygodnia. Do spotkania ma dojść między zaplanowanym posiedzeniem Senatu, a po urlopie Kosiniaka-Kamysza.
Zobacz także: Wybory 2020. Adam Bielan o debacie WP: to wyborcy powinni zadawać pytania
Źródło: interia.pl