Weto budżetu Unii? "Ostry konflikt w rządzie. Ale decyzję podejmie Jarosław Kaczyński"
Budżet UE. - Jeżeli dojdzie do weta unijnego budżetu, to Jarosław Gowin ucieknie z rządu, który straci wtedy większość. Z drugiej strony postawić może się też Zbigniew Ziobro. To będzie trudna decyzja dla Jarosława Kaczyńskiego - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Antoni Dudek, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
06.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 18:10
- Nie ma ostatecznej decyzji w sprawie weta unijnego budżetu po stronie rządu PiS, bo ten czeka, czy druga strona ustąpi - mówi nam prof. Antoni Dudek, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Przypomnijmy: Polska i Węgry sprzeciwiają się, by w budżecie UE środki były powiązane z praworządnością i grożą wetem. Wciąż trwają negocjacje na najwyższym szczeblu. Weto oznaczałoby dla Polski utratę 64 mld euro w ciągu trzech lat.
Polskie weto dla unijnego budżetu przyniesie straty. Dotkliwie odczuje to m.in. edukacja - zabraknie pieniędzy na program Erasmus+. Z zagranicznych wyjazdów skorzystało dotąd ponad 200 tys. polskich studentów. Pisaliśmy o tym tutaj.
Budżet UE. Kompromis możliwy. Ale jest jeden warunek
Według prof. Antoniego Dudka, zawetowanie unijnego budżetu jest możliwe. - Weto jest realne, ale zanim prezes Jarosław Kaczyński podejmie decyzję, bo to on będzie ją podejmował, będzie chciał wiedzieć, jak wygląda propozycja unijnego kompromisu - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Dudek.
Politolog uważa, że prezes PiS podejmując decyzję oprze się też na wynikach sondażowych, które przedstawi Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. - To jednostka, w która wykonuje takie badania. Jeżeli Jarosław Kaczyński zobaczy w ich wyniku, że Polacy są za wetem i im się to nie podoba, to zawetuje unijny budżet - mówi prof. Dudek.
Ekspert twierdzi jednak, że scenariusz kompromisu w sprawie powiązania unijnych funduszy z praworządnością jest możliwy, ale tylko pod jednym warunkiem. - Na stole musi znaleźć się propozycja, którą będzie dało przedstawić się jako sukces dla Polski - wyjaśnia prof. Dudek.
Chodzi o politykę solidarnościową i narrację, którą - według eksperta - prowadzi rząd. - Prezes Jarosław Kaczyński chce utwierdzić Polaków w przekonaniu, że to niepodległość i suwerenność Polski jest najważniejsza - twierdzi politolog.
I przypomina, że kilka dni temu Mateusz Morawiecki zagwarantował, że Polska poradzi sobie bez funduszy z Unii Europejskiej.
Spięcia w obozie rządzącym. PiS w centrum, a na skrzydłach Ziobro i Gowin
Zgodnie z ustaleniami WP, rząd zakłada kilka wariantów rozwoju wypadków, włącznie z czarnym scenariuszem, w którym trzeba będzie zerwać negocjacje, a unijne finanse na 2021 r. - powiązane z wieloletnimi ramami finansowymi (WRF), czyli siedmioletnią perspektywą struktury wydatków Unii - staną pod znakiem zapytania. W takiej sytuacji premier Morawiecki ma liczyć na "szczyt ostatniej szansy", który miałby się odbyć w grudniu albo na początku przyszłego roku.
Mimo że politycy PiS chcą weta, a Zbigniew Ziobro wręcz jednoznacznie się go domaga, z obozu władzy dochodzą sprzeczne sygnały w sprawie powiązania budżetu z praworządnością. Ma tam dochodzić do konfliktów z tego powodu.
- Jarosław Gowin chce kompromisu, bo jest zwolennikiem silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej. Z kolei Zbigniew Ziobro jest przeciwnikiem pójścia na ugodę w sprawie praworządności i atakuje PiS za słynną "miękiszonowatość" - mówi nam prof. Antoni Dudek. - Wykorzystuje to do ataków na Jarosława Kaczyńskiego - dodaje.
To właśnie z tego powodu - według prof. Antoniego Dudka - decyzja o zawetowaniu unijnego budżetu będzie dla Jarosława Kaczyńskiego niezwykle trudna. Oprócz tego, co zaproponuje UE w kompromisie i głosów Polaków w sprawie funduszy z UE, będzie musiał wziąć pod uwagę również obóz rządzący i zadbać o to, aby decyzja w sprawie praworządności nie zaważyła na jego stabilności.
- Jarosław Kaczyński musi wziąć pod uwagę, że jeżeli dojdzie do weta unijnego budżetu, to Jarosław Gowin ucieknie z rządu, który straci wtedy większość. Liczy się tutaj nie tylko podejście Unii Europejskiej do całej sytuacji i polska publiczność, ale także kwestia jednolitości w obozie władzy - mówi prof. Dudek.
I dodaje: - Hipotetycznie Zbigniew Ziobro też może się postawić, jeżeli dojdzie do kompromisu. Jest to jednak mało prawdopodobne, bo nie ma dokąd odejść.
Budżet UE. "Decyzję podejmie Jarosław Kaczyński. To będzie trudne"
Dlaczego decyzję w sprawie unijnego budżetu ma podejmować Jarosław Kaczyński? - Bo Mateusz Morawiecki nie jest samodzielnym premierem. To nie jest człowiek, który realnie jest szefem rządu - wyjaśnia prof. Antoni Dudek. - Formalnie to prezes PiS jest wicepremierem, ale w rzeczywistości jest zupełnie na odwrót - dodaje.
Według informacji Wirtualnej Polski, rząd nie zawaha się zawetować budżetu UE, jeśli unijni decydenci nie zrobią kroku wstecz w sprawie oceny stanu praworządności w krajach członkowskich. Liderzy koalicji rządzącej w Polsce przyjęli wspólne stanowisko w tej sprawie. Ale na naradzie w centrali PiS doszło do "spięcia" podczas dyskusji o ewentualnym wecie.