Urodziła dziecko w szpitalu w Kijowie. "Pozostanie w domu było przerażające"
Maksym po raz pierwszy widzi światło dzienne. Dziecko urodziło się w podziemiach szpitala położniczego w Kijowie. Od początku wojny lekarze i pielęgniarki starają się, aby klinika była bezpieczna. Pacjenci spędzają całe noce w piwnicach. Tyko w czasie jednego weekendu w schronach przeciwbombowych w Kijowie urodziło się ponad 80 dzieci. Materiał Deutsche Welle. Chcesz się dowiedzieć więcej, zajrzyj na stronę Deutsche Welle.