"Bronimy naszych ludzi". Zełenski reaguje na doniesienia z Kremla [RELACJA NA ŻYWO]

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ. 

Po osiągnięciu porozumienia z Komisją Europejską Bułgaria w środę zniosła zakaz importu ukraińskich produktów rolnych - poinformował gabinet tymczasowego premiera Gyłyba Donewa.

Zdjęcia z ostrzelanego w środę przez Rosjan Nikopola.

Wołodymyr Zełenski podziękował Stanom Zjednoczonym za kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy.

"Ten pakiet przybliża nasze zwycięstwo! Dziękuję prezydentowi Joe Bidenowi za przywództwo i wizję oraz dziękuję wszystkim Amerykanom za trwanie z Ukrainą przez te 434 dni w solidarności i obronie naszych wspólnych wartości. Nasza przyjaźń i zaufanie są silniejsze niż kiedykolwiek" - pisze Zełenski.

- Jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy twierdzenia Rosji o ukraińskiej próbie zamachu na prezydenta Władimira Putina są równoznaczne z operacją "fałszywej flagi" - powiedziała w środę rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre.

Podkreśliła, że Stany Zjednoczone nie podejmują żadnych działań, które mogłyby pomóc Ukrainie w przeprowadzaniu ewentualnych ataków na terytorium Rosji.

- Od początku tego konfliktu USA z pewnością nie zachęcają ani nie umożliwiają Ukrainie uderzenia poza jej granicami - mówiła rzeczniczka na konferencji prasowej, dodając, że nie będzie spekulować na temat prawdziwości twierdzeń Moskwy o rzekomym ataku ukraińskich sił na Kreml. 

21 cywilów zginęło, a 48 zostało rannych w środę w wyniku rosyjskich ataków na obwód chersoński na południu Ukrainy - poinformował ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

"Świat powinien to zobaczyć i wiedzieć. Dworzec kolejowy i przejazd, dom, sklep z materiałami budowlanymi, supermarket spożywczy, stacja paliw - co łączy te miejsca? Krwawy ślad, który pozostawia Rosja swoimi pociskami, zabijając cywilów w Chersoniu i na Chersońszczyźnie"- napisał w komunikatorze Telegram.

Stany Zjednoczone ogłosiły nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 300 mln dolarów.

Ponad 30 śledczych przeszukało w środę w porcie w Hamburgu jacht "przedsiębiorcy z Federacji Rosyjskiej” - poinformowały prokuratura i policja. Według informacji agencji dpa chodzi o luksusowy jacht "Luna" przypisywany Farchadowi Achmedowi.

Liczba ofiar środowego ataku Rosjan na obwód charkowski wzrosła do 17. 45 osób zostało rannych - podaje Ukrinform.

"Ukraina heroicznie stawia opór brutalnemu rosyjskiemu najeźdźcy. Dotrzymujemy naszej obietnicy wspierania Ukrainy i jej mieszkańców tak długo, jak to będzie konieczne. Dzielni żołnierze Ukrainy potrzebują wystarczającej ilości sprzętu wojskowego, aby bronić swojego kraju" - pisze przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen

W ciągu dnia Rosjanie dwukrotnie ostrzelali Nikopol w obwodzie dniepropetrowskim. Jedna kobieta została ranna - podała agencja Ukrinform.

Prezydent Ukrainy ma odwiedzić Niemcy 13 i 14 maja. Przygotowano wiele elementów programu jego wizyty. Berlin szykuje się do zabezpieczenia uroczystości.

Polska jest wzorem państwa, dzięki któremu walcząca z rosyjską inwazją Ukraina może poprawiać swoją kłopotliwą sytuację finansową - uważa cytowany w środę na łamach hiszpańskiego dziennika “La Razon” szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Romuald Andrzejczak.

Wojskowy powiedział, że kluczowym dla potencjału Ukrainy czynnikiem jest pomoc otrzymywana z zewnątrz, głównie z USA i Polski, gdyż - jak zaznaczył - "Ukraina przeżywa dziś duże problemy finansowe".

- Obecnie Polska jest drugim największym darczyńcą i prawdopodobnie powinniśmy być ważną inspiracją dla innych krajów - ocenił gen. Andrzejczak, wskazując, że kryzys gospodarczy bardzo negatywnie wpływa na potencjał Ukrainy.

W obwodach charkowskim, połtawskim i dniepropietrowskim uruchomiono alarm przeciwlotniczy.

W Moskwie zakazano lotów dronami z wyjątkiem autoryzowanych statków organów państwowych. Nad rosyjską stolicą widziano kolejny, nieznany obiekt latający. Władze na Kremlu chcą "unicestwienia Zełenskiego za wszelką cenę".

Będziemy pomagać Ukrainie tak długo, jak będzie to potrzebne - oświadczyli w środę w Helsinkach przywódcy pięciu państw nordyckich po szczycie "Skandynawia - Ukraina", którego gościem był prezydent Wołodymyr Zełenski.

Mimo zapewnień ze strony Ukrainy, że siły ukraińskie nie zaatakowały Kremla, były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew pisze o "terrorystycznym ataku". 

"Po dzisiejszym ataku terrorystycznym nie ma już innych opcji poza fizyczną eliminacją Zełenskiego i jego kliki. Nie trzeba nawet podpisywać aktu bezwarunkowej kapitulacji. Hitler, jak wiadomo, również go nie podpisał" - napisał na Telegramie rosyjski propagandysta.

Przypominamy, że wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

- Sojusznicy Ukrainy muszą zintensyfikować wszelkiego rodzaju wsparcie dla niej: wojskowe, gospodarcze i polityczne. Wszystko inne tylko przedłuża tę wojnę i mordowanie niewinnych ludzi przez reżim Putina. To, co do tej pory dano, wystarczyło do obrony, ale dlaczego nie dać wystarczająco dużo, by Ukraina wygrała? - pyta Garri Kasparow, były szachowy mistrz świata i jedna z najbardziej znanych postaci rosyjskiej opozycji, w wywiadzie opublikowanym w środę przez portal tygodnika "Fokus".

Sekretarz stanu USA Antony Blinken przekazał, że Stany Zjednoczone nie są w stanie potwierdzić rzekomego ataku Ukrainy na Kreml. 

- Słyszałem o tych doniesieniach. Nie mogę ich w żaden sposób potwierdzić - powiedział urzędnik amerykańskiej administracji, dodając, że nie ma żadnych dodatkowych informacji.

Jak dodał, według niego nie należy wierzyć we wszystko, co wychodzi ze strony Rosji. - Zostawmy Ukrainie decyzję, jak będzie się bronić i jak będzie próbowała odzyskać terytorium, które Rosja bezprawnie odebrała jej w ciągu ostatnich 14 miesięcy i od 2014 roku - zaznaczył Blinken, cytowany przez agencję Ukrinform. 

Szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn stwierdził, że rzekomy atak Ukrainy na Kreml jest mu zupełnie obojętny. Podkreślił tylko, że potrzebuje amunicji, aby dalej walczyć z ukraińskimi żołnierzami.