Zakaz lotów dronami nad Moskwą. Na Kremlu nerwowo
W Moskwie i obwodzie zakazano lotów dronami z wyjątkiem autoryzowanych statków organów państwowych. Nad rosyjską stolicą widziano kolejny, nieznany obiekt latający. Władze na Kremlu chcą "unicestwienia Zełenskiego za wszelką cenę".
03.05.2023 | aktual.: 03.05.2023 19:43
Na Twitterze pojawiły się nagrania, które pokazują inny, niezidentyfikowany obiekt latający nad Moskwą. Świadkowie komentują, że jest to dron. Mer Moskwy Siergiej Sobiani ogłosił zakaz używania dronów w rosyjskiej stolicy. Wyjątek stanowią urządzenia "stosowane decyzją organów państwowych".
Moskwa chce eliminacji Zełenskiego
Przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Wołodin powiedział, że posłowie będą żądać "użycia broni, która może powstrzymać i zniszczyć terrorystyczny reżim w Kijowie".
Według Wołodina, władze w Kijowie zagrażają "bezpieczeństwu Rosji, Europy i całego świata". Polityk podkreślił, że "nie może być żadnych negocjacji z reżimem Zełenskiego".
Rosja nie planuje zwoływania rady kryzysowej związanej z atakiem na Kreml. Takie informacje przekazał Andrij Kliszas, szef komisji Rady Federacji ds. ustawodawstwa i budowy państwa.
Ukraina zaprzecza, Waszyngton reaguje
Ukraińskie władze zaprzeczają, jakoby miały mieć jakikolwiek związek z dzisiejszymi wybuchami na Kremlu. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina walczy wyłącznie na swoim terytorium, chroniąc swoje miasta i wsie.
Sekretarz stanu Anthony Blinken przekazał, że jego departament nie ma wystarczających informacji na temat tego incydentu.
Zobacz także
Dodał, że Waszyngton pozostawia "Ukrainie decyzję, jak będzie się bronić i jak będzie próbowała odzyskać terytorium".
Reuters przekazał powołując się na urzędnika USA , że władze USA nie zostały wcześniej ostrzeżone o próbie uderzenia na Kreml.
Czytaj także: