dron

Rolnik z okolic Koszalina odkrył na swoim polu drona z przedmiotem przypominającym pocisk. Służby zostały natychmiast powiadomione, a sprawa jest badana przez prokuraturę.

Na polu w Strzekęcinie w województwie zachodniopomorskim odkryto podejrzany przedmiot przypominający materiał wybuchowy. Na miejscu trwa akcja służb, jednak policja uspokaja, że nie ma zagrożenia.

Rosyjskie ataki dronowe i rakietowe na Ukrainę spowodowały obrażenia u co najmniej 18 osób. W nocy Rosjanie wystrzelili dwie rakiety balistyczne i 178 dronów uderzeniowych – poinformowały ukraińskie władze.

Ukraińska armia potwierdziła w poniedziałek śmierć żołnierzy 157. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. Wojskowi zginęli w trakcie apelu w wyniku ataku rosyjskiego drona na jednostkę położoną ponad 100 kilometrów od linii frontu. Dowódca wojsk lądowych Ukrainy, gen. Mychajło Drapaty uważa, że zawiniły przestarzałe procedury.

Polskie wydatki na obronność zostały docenione podczas odbywającej się w USA konferencji konserwatystów. Podobnie jak pomoc polskiego rządu w przetransportowaniu do Stanów Zjednoczonych irańskiego drona, zastrzelonego w Ukrainie. Polska delegacja została nagrodzona owacjami na stojąco.

"Irański dron ląduje w Queens" - czytamy w "The Wall Street Journal". W materiale o takim tytule dziennik ujawnia kulisy organizacji i transportu śmiercionośnej maszyny Shahed 136 - z ukraińskiego frontu prosto do USA. W operacji miał uczestniczyć polski szef MSZ Radosław Sikorski, do akcji wykorzystano transportowiec C-130, należący do polskich Sił Zbrojnych.

W sieci pojawiają się kolejne nagrania i zdjęcia z Czarnobyla, gdzie minionej nocy doszło do ataku - jak twierdzi strona ukraińska - rosyjskiego drona. Bezzałogowiec z ładunkiem wybuchowym trafił w sarkofag, który chroni przed promieniowaniem zniszczonego bloku nr 4 elektrowni jądrowej.

W nocy ukraińskie bezpilotowce atakowały cele na okupowanym przez Rosjan Krymie. W akcji brały udział także drony morskie. Jeden z nich - Magura V5 - stoczył morską bitwę z dwoma rosyjskimi śmigłowcami. Wyposażona w rakiety łódź, strąciła jeden ze śmigłowców, drugi poważnie uszkodziła.

W ostatnich tygodniach nad amerykańską bazą wojskową w Ramstein oraz wrażliwymi obiektami przemysłowymi w Niemczech zaobserwowano niezidentyfikowane drony - informuje "Der Spiegel".

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podkreśla, że budowa wojsk dronowych to priorytet. Właśnie podpisano ważny kontrakt.

Emitel zakończył realizację pierwszych dwóch etapów testów misji dronowych poza zasięgiem wzroku (BVLOS). Do transportu ładunków wykorzystano dron DJI Flycart 30, którego całkowita masa wraz z ładunkiem wynosiła 95 kg. Loty były nadzorowane za pośrednictwem specjalnej sieci, zbudowanej przez specjalistów Emitel na obiektach wysokościowych spółki w Beskidzie Śląskim. Testowano różne scenariusze lotów nad najwyższymi szczytami górskimi, zarówno w dzień jak i po zmroku.

- W wyniku ataku drona na budynek Rosyjskiego Uniwersytetu Specjalnego im. Putina w Gudermes zginęli ukraińscy jeńcy wojenni - stwierdził upokorzony atakiem przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow. Dzień wcześniej groził Ukrainie odwetem "o jakim się nie śniło".

Ukraińcy na front przeciwko Shahedom wysłali broń elektroniczną. W ostatnim ataku 46 dronów utraciło łączność w wyniku podjętej przez Ukrainę walki elektronicznej. To więcej niż zniszczono w klasyczny sposób. Czy pojawił się nowy skuteczny sposób na rosyjskie ataki?

Rosjanie sami zestrzelili swojego drona S-70, z którym najprawdopodobniej stracili łączność - podaje brytyjskie ministerstwo obrony. "Najprawdopodobniej czekali do ostatniej chwili z decyzją o zestrzeleniu" - twierdzi Londyn.

- Te ataki nie mają celu wojskowego. Mają "zbliżyć" zwykłych Rosjan do wojny, uzmysłowić im, że nie są bezpieczni, że Putin ich nie obroni - komentuje dla Wirtualnej Polski ataki ukraińskich dronów kamikadze w głębi Rosji Konrad Muzyka, ekspert ds. wojskowych.

"Zespoły MON we współpracy ze specjalistami rumuńskiego wywiadu i MSW przeszukały okolice miejscowości Periprava w okręgu Tulcza, skąd pozyskały do ekspertyzy fragmenty drona pochodzenia rosyjskiego" - przekazał w poniedziałek rumuński resort obrony.

Wojskowy dron, który naruszył przestrzeń powietrzną Łotwy i rozbił się na terenie tego kraju, to rosyjski Shahed - potwierdził dowódca Narodowych Sił Zbrojnych Łotwy gen. Leonids Kalnins. - Dron był wycelowany w Ukrainę, a nie w Łotwę - powiedział.

Grupa Voron z dywizjonu przeciwlotniczego i artyleryjskiego zestrzeliła rosyjskiego drona Orlan-10 nad obwodem charkowskim na wysokości 3620 metrów. Polowanie było utrudnione ze względu na dużą wysokość i ciągłą zmianę kierunku lotu UAV. Był to pierwszy raz, kiedy udało się zastrzelić drona na tak znacznej wysokości.