Solidarność wynajęła Salę BHP komercyjnie. Piotr Duda nie będzie się tłumaczyć

Piotr Duda dopytywany czy w wynajęciu Sali BHP ONR-owi nie widzi nic niestosownego odparł, że nie. Według przewdniczącego "Solidarności" niestosowne są głosy krytyki. – Gdzie byli wszyscy krzykacze, którzy dowiedzieli się, że Sala BHP jeszcze istnieje? Gdzie byli politycy PO ze Sławomirem Neumannem na czele i Nowoczesnej, kiedy kilkanaście lat temu syndyk Stoczni Gdańskiej nie wiedział, co zrobić z Salą BHP? – mówił.

- To "Solidarność" własnym sumptem i przy pomocy sponsorów salę wyremontowała i doprowadziła, że ta sala dzisiaj istnieje – dodał Piotr Duda.

Jego zdaniem Sala BHP jest spychana na margines kosztem wybudowanego kilka lat temu Europejskiego Centrum Solidarności, a w planach oficjalnych wizyt nie ma historycznej sali. Jak mówił Piotr Duda, ostatnim takim przykładem była wizyta brytyjskiej pary książęcej w Gdańsku.

- Czy jestem dumny (z wynajęcia sali ONR-owi – przyp. red.)? O to proszę zapytać pana prezydenta Adamowicza, bo to on wydał zgodę na marsz ONR. Gdyby go nie było to ONR nie wynająłby Sali BHP – stwierdził przewodniczący "Solidarności". – Prezydent Gdańska zezwolił na marsz ONR i teraz próbuje obarczyć winą "Solidarność". To jakieś nieporozumienie – dodał.

W sobotę ONR w Sali BHP uczcił 84 rocznicę powstania organizacji. Można tam było usłyszeć, że "Polska musi pozostać jednolita kulturowo i homogeniczna etnicznie". Tego samego dnia w Gdańsku odbył się marsz ONR-u. Jak mówił prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, marsz zgłosiła osoba prywatna, a nie organizacja.

W niedzielę na obecność ONR w Sali BHP zareagował Lech Wałęsa. "Czy o takie 'wartości' Polacy walczyli w Grudniu 1970 i Sierpniu 1980 w Gdańsku ? Pytam się, kiedy ich PiS zdelegalizuje?" – napisał na Twitterze.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_