"To minister z pozytywną szajbą, może liczyć na moje wsparcie"
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin może liczyć na moje pełne wsparcie w sprawie "otwarcia" zawodów regulowanych - zapewnił premier Donald Tusk. Jak podkreślił dominacja korporacji w wielu zawodach wpływa negatywnie m.in. na ceny usług, a także na rynek pracy.
03.03.2012 | aktual.: 03.03.2012 12:56
Tusk spotkał się z Gowinem w ramach podsumowania pierwszych stu dni rządu. Według premiera, Gowin jest wiodącym ministrem z "pozytywną szajbą", jeśli chodzi o szeroko pojętą deregulację.
- Daj Boże, jak najwięcej ludzi z "pozytywną szajbą". Tutaj rzeczywiście trzeba bardzo dużo determinacji, o czym przekonaliśmy się już nie raz, szczególnie, jeśli chodzi o otwarcie zawodów i próbę przełamania dominacji korporacji - powiedział Tusk. Jak podkreślił, w wielu branżach jest ona "bardzo dokuczliwa" i wpływa negatywnie na dostęp do zawodów, ceny usług, a także na rynek pracy.
- Jarosław Gowin może liczyć tutaj na moje pełne wsparcie. Umówiliśmy się, że będziemy cyklicznie spotykali się z szefami innych resortów zawsze wtedy, kiedy pojawią się blokady urzędników z innych dziedzin - zaznaczył premier. Dodał, że z deregulacją zawodów jest trochę tak, że generalnie wszyscy są "za", ale jak się pojawia konkretny projekt, to "niektórzy tchórzą, tak jak to jest dzisiaj w przypadku Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u".
- Kiedy nagle słyszymy, że oni zawsze byli za deregulacją zawodów, ale... i po ale jest dwukropek, i są tłumaczenia, dlaczego boją się oporu korporacji, ponieważ każda korporacja bez wyjątku będzie chroniła tę zasadę ograniczonego dostępu do zawodu z oczywistych względów. Niestety ten brak odwagi jest dość charakterystyczny w polskim życiu publicznym - powiedział premier.
Deregulacji ma zostać poddanych 49 spośród ogólnej liczby około 380 zawodów, w których trzeba uzyskiwać specjalne uprawnienia. Projekt nowelizacji kilkudziesięciu ustaw ma być dostępny w przyszłym tygodniu, gdy zostanie rozesłany do konsultacji.
- Od tego rozpocznie się proces poszerzania i przywracania wolności gospodarczej Polaków - ocenił z kolei minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Dodał, że sprawa deregulacji to jedno z głównych postawionych przed nim zadań.
- W Polsce jest najwięcej grup uprzywilejowanych, jest największe spętanie wolności gospodarczej i przedsiębiorczości Polaków. Premier postawił mi zadanie, aby w tej kadencji zmniejszyć tę rekordowo niechlubną liczbę blisko 400 zawodów reglamentowanych co najmniej o połowę - powiedział Gowin.
Minister sprawiedliwości zaznaczył, że tam gdzie jest reglamentacja dostępu do zawodów, tam "są wysokie ceny, niska jakość, wysokie bezrobocie wśród młodzieży, rozrost biurokracji i spowolnienie rozwoju gospodarczego przez brak konkurencyjności i innowacyjności". - My dziś wyjmujemy pierwszą cegłę w murze - zaznaczył.
Gowin wskazał, że kolejnym z priorytetów jego resortu jest zwiększenie sprawności rozpatrywania spraw w sądach. - W przyszłym roku sprawy karne w polskich sądach będą się toczyły według nowoczesnych, życiowych, zdroworozsądkowych procedur - zaznaczył. Do tej zmiany ma doprowadzić, jak planuje resort sprawiedliwości, przygotowywana nowelizacja Kodeksu postępowania karnego - obecnie jest ona już po konsultacjach międzyresortowych.
Lepszemu funkcjonowaniu sądownictwa służyć też mają - jak dodał minister - zmniejszenie obowiązków biurokratycznych nałożonych na sędziów, przekształcenie niektórych sądów rejonowych w oddziały zamiejscowe sądów większych oraz dalsza informatyzacja wymiaru sprawiedliwości.