Mieli captagon. Znaleźli go przy zwłokach terrorystów z Hamasu
7 października Hamas zaatakował Izrael. Teraz okazuje się, że bojownicy, którzy wtargnęli do kraju, byli wyposażeni w captagon. "Kokainę dla ubogich" znaleziono przy ich zwłokach.
Captagon to syntetyczny środek pobudzający, który redukuje lęk, wyostrza zmysły i zwiększa wytrzymałość.
O "kokainie dla ubogich" zrobiło się głośno przed dekadą, kiedy okazało się, że używają go przed walką terroryści z ISIS. Jak napisał portal Jerusalem Post, jest tani i łatwy w produkcji, dlatego cieszy się popularnością na Bliskim Wschodzie. Jest używany zarówno przez członków grup militarnych, jak przez cywilów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Narkotyki na Bliskim Wschodzie. "Konsumpcja rośnie"
Śledztwa mediów, w tym przeprowadzone przez "The New York Times", oraz wcześniejsze doniesienia innych mediów sugerują, że bliskowschodnie organizacje terrorystyczne wykorzystują pieniądze zarobione na handlu tabletkami captagon do finansowania swoich działań.
W produkcję i handel zaangażowana ma być też rodzina syryjskiego dyktatora, a płynące do Syrii zyski kilkukrotnie przewyższają te z legalnego eksportu.
Przychody są trudne do oszacowania, ale konsumpcja rośnie. W Arabii Saudyjskiej podejrzewa się, że zużycie przekracza 600 milionów tabletek rocznie, co oznacza, że na ulicy zapłacono za nie 9-12 miliardów.