Chiny reagują ws. rozmów USA-Europa. "Jest to dość szokujące"
Specjalny wysłannik Chin ds. europejskich Lu Shaye powiedział podczas Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej (CPPCC) w Pekinie, że jest "zbulwersowany" tym, w jaki sposób prezydent Donald Trump traktuje amerykańskich sojuszników w Europie. Dodał, że porozumienie pokojowe w sprawie Ukrainy "nie powinno być ustalane wyłącznie przez USA i Rosję".
Lu Shaye wygłosił uwagi w środę na marginesie panelowej dyskusji z innymi wysokimi rangą dyplomatami podczas dorocznej sesji najwyższego organu doradczego w Chinach - Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej (CPPCC). Wydarzenie odbywało się w Pekinie.
- Kiedy patrzy się na to, jak administracja Trumpa wdrażała bezceremonialną i dominującą politykę wobec Europy, traktując swoich sojuszników w ten sposób, szczerze mówiąc, z europejskiej perspektywy jest to dość szokujące - powiedział.
- Uważam, że europejscy przyjaciele powinni się nad tym zastanowić i porównać politykę administracji Trumpa z polityką rządu chińskiego. Wówczas zobaczą, że chińska dyplomacja kładzie nacisk na pokój, przyjaźń, dobrą wolę i współpracę opartą na zasadzie win-win - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina chce podpisać umowę z USA. "To będzie kolonializm"
Chiny o Ukrainie. Krytykują rozmowy USA - Rosja
Wysłannik Chin ds. europejskich przyznał, że trwają rozmowy między USA a Rosją w sprawie rozwiązania kryzysu, ale podkreślił, że każdy proces pokojowy musi uwzględniać uznanie i udział wszystkich zainteresowanych stron, w tym państw europejskich.
- Różne proponowane rozwiązania powinny podlegać równym negocjacjom, a nie być narzucane przez wybrane grono - zaznaczył.
Źródło: South China Morning Post