Niedźwiedzica Sabina, zaatakowana w czwartek przez mężczyznę, który wtargnął na wybieg dla niedźwiedzi w warszawskim zoo, czuje się już dobrze. Mężczyzna będzie miał dzisiaj postawione zarzuty za znęcanie się nad zwierzętami. Grozi mu kara do trzech lat więzienia.
W warszawskim zoo mężczyzna niespodziewanie przedostał się na wybieg dla niedźwiedzi. Pijany 23-latek uciekając przed zwierzęciem wskoczył do wody, a później szarpał je i próbował podtopić. Wszystko uwiecznili gapie, a nagranie trafiło do internetu.
Koronawirus doprowadził do zamknięcia ZOO we Wrocławiu. Ogród nie mógł przyjmować turystów ze względu na restrykcje, jakie wprowadził polski rząd. Jako że doszło już do częściowego odmrożenia gospodarki, w czwartek (21 maja) z powrotem otworzą się bramy wrocławskiego ZOO.
Wrocław słynie z odważnych i ciekawych pomysłów w zakresie komunikacji miejskiej. Już od kilku lat pasażerów MPK na przystanku Arkady wita charakterystyczny śpiew, informujący o pobliskim teatrze muzycznym. Za to przejeżdżając obok ZOO… usłyszymy ryk lwa.
Czereśnie po 70 złotych za kilogram, truskawki droższe niż o tej porze w zeszłym roku, drożejąca żywność i problemy z pracownikami. O gospodarczych problemach spowodowanych pandemią mówił w sobotę prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. A w tle - ogród zoologiczny.
Koronawirus we Wrocławiu. Z powodu pandemii wrocławskie ZOO musi pozostać zamknięte do odwołania. Z tego powodu ogród zoologiczny ponosi ogromne straty finansowe. Można mu pomóc wpłacając darowiznę - liczy się każda złotówka.
Koronawirus we Wrocławiu. Prezes Radosław Ratajszczak odniósł się do spekulacji medialnych na temat uboju zwierząt we wrocławskim ZOO. "Nie planujemy uboju" - zapewnił w specjalnym oświadczeniu.
Koronawirus we Wrocławiu. Miejskie ZOO zostało zamknięte z powodu trwającej pandemii i straciło źródło dochodu. W tej sytuacji dyrekcja ogrodu nie wyklucza drastycznych kroków - w tym uboju zwierząt hodowlanych.
Przedstawiciel najrzadszego z gatunków w ZOO na całym świecie urodził się w ogrodzie zoologicznym we Wrocławiu. Takin złoty – bo o nim mowa – przyszedł na świat w kwietniu.
Wrocławskie ZOO zyskało nowych, ciekawych mieszkańców. Najpierw na świecie pojawiły się gekony Henkela, a następnie swojego przedstawiciela zyskały również ssaki.
Nie można, niestety, odwiedzić ogrodu zoologicznego. Jest, tak jak niemal wszystko, zamknięty na cztery spusty. Ale można zaprosić podopiecznych placówki - tygrysy, żyrafy, słonie, wielbłądy czy makaki - do swojego domu.
Nie tylko ludziom nie chce się wstawać rano. Słonica Erna z warszawskiego zoo po nocnej drzemce miała problemy ze...wstaniem. Na cztery nogi postawili ją dopiero strażacy.
W sobotę, 22 lutego warszawskie zoo zaprasza na świętowanie ostatniego weekendu karnawału razem z milusińskimi. W programie m.in. kąpiel szympansów w pianie, zabawy słoni, konkursy plastyczne i wystawa prac o zagrożonych gatunkach zwierząt.
Losami tygrysów uratowanych z tzw. transportu śmierci żyła cała Polska. Opiekowało się nimi między innymi poznańskie zoo. W mediach pojawiła się informacja, że jego dyrektor obcięto premię. Teraz głos zabrał prezydent miasta Jacek Jaśkowiak.
Pięć tygrysów uratowanych z transportu na polsko-białoruskiej granicy wkrótce trafi do Hiszpanii. Dwa dzikie koty, których stan wciąż jest ciężki, pozostaną w poznańskim ZOO.
Zaskakująca opinia Głównego Inspektoratu Weterynarii o stanie zdrowia tygrysów, które utknęły na przejściu granicznym w Koroszczynie. Według tej instytucji zwierzęta te były w dobrym stanie i mogły kontynuować podróż. Innego zdania jest jednak powiatowy lekarz weterynarii, który po donosie zarządził kontrolę w poznańskim zoo. Uważa on, że "zwierzęta są w gorszym stanie, niż sądził".
Ruszyła zbiórka pieniędzy na uratowanie tygrysów z poznańskiego zoo. Zwierzęta zostały uratowane z polsko-białoruskiej granicy. Na koncie jest już pierwszy milion.
- Tygrysy są w bardzo złym stanie psychicznym - informuje Małgorzata Chodyła z poznańskiego zoo. To tam trafiły zwierzęta, których transport zatrzymano na polsko-białoruskiej granicy. Kilka osobników ma być w tak silnej depresji, że nie chce jeść.
Pracownicy poznańskiego zoo cały czas walczą o zdrowie tygrysów. Zwierzęta są w znacznie lepszej formie, niż parę dni temu. Odzyskują siły, zaczynają się ruszać i jeść.
Małgorzata Chodyła uważa, że los tygrysów, które zostały uratowane z przejścia granicznego, był przesądzony. - Nikt nie zakładał ich pojenia przez 5 tys. km. Nawet gdyby miały jechać tysiąc, to mamy do czynienia z narażaniem ich na śmierć - przekonuje.
Policja zatrzymała w Terespolu 32-letniego Rosjanina, biorącego udział w transporcie tygrysów, które utknęły na polsko-białoruskiej granicy. Zdaniem prokuratury to on był organizatorem ich transportu z Włoch do Rosji. Jeszcze w piątek mężczyzna ma usłyszeć zarzuty.
Niecodzienna interwencja warszawskich strażników miejskich. Funkcjonariusze wezwani przez zdenerwowaną właścicielkę mieszkania na Pradze-Południe znaleźli w jej łazience… kraba.