Wrocław. Baby boom w ZOO. Na świat przyszły kolejne maluchy
Trwa bardzo intensywny okres w ZOO we Wrocławiu. W ostatnich dniach na świat przyszedł kolejny manat. We wrocławskim ogrodzie zoologicznym urodziły się też pisklęta argusa malajskiego.
19.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:58
Kilkanaście tygodni temu w ZOO we Wrocławiu urodził się manat - jest to o tyle ważne, że gatunek ten jest ekstremalnie zagrożony wyginięciem, a jego hodowanie jest bardzo trudne nawet w warunkach zoologicznych. Zwierzęta potrzebują bowiem odpowiednio ciepłej wody i ogromnego zbiornika wodnego.
Wrocław. Baby boom w ZOO. Na świat przyszły kolejne maluchy
O ile trzymiesięczny Ambroży, bo takie imię wybrali mu internauci, ma się dobrze, o tyle właśnie na świat przyszedł kolejny manat. Tym razem mamy do czynienia z samicą. W momencie urodzenia ważyła ona ok. 25-28 kg i mierzyła 120 cm.
Jak informuje ZOO we Wrocławiu, podobnie jak to miało miejsce w przypadku Ambrożego, matka Ling nie podjęła się opieki nad dzieckiem. Dlatego też karmieniem małego manata musieli zająć się pracownicy ZOO. Manaciatko karmione jest trzy razy na dobę specjalną mieszanką kilku rodzajów mleka, które wrocławski ogród zoologiczny sprowadza bezpośrednio z Australii.
Należy oczekiwać, że podobnie jak to miało w przypadku Ambrożego, i tym razem to fani wrocławskiego ZOO zostaną poproszeni o to, wybrać imię dla młodego manaciątka.
Nie są to jednak jedyne dobre wiadomości z ZOO mieszczącego się przy ul. Wróblewskiego, gdzie baby boom trwa w najlepsze. W ostatnich dniach na świat przyszły bowiem również pisklęta argusa malajskiego.
Jak tłumaczy ZOO Wrocław, ich nazwa rzekomo pochodzi od mitycznego olbrzyma Argosa o stu wiecznie czuwających oczach. Jednak na razie malutkie argusiątka kurczowo trzymają się swojej matki.