Tragedia w polskiej fabryce MAN. Kobietę przygniótł autobus na linii montażowej

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 35-letniej Pauliny. Kobietę 17 października przygniótł autobus na linii montażowej w fabryce MAN w Starachowicach. Poszkodowana dzień później zmarła w szpitalu.

Fabryka MAN Bus w StarachowicachFabryka MAN Bus w Starachowicach
Źródło zdjęć: © East News | Grzegorz Ksel/REPORTER
Mateusz Dolak

- W sprawie prowadzone jest postępowanie. Jego celem jest ustalenie, czy doszło do naruszenia przepisów BHP. Jeżeli tak, to kolejnym etapem może być przedstawienie zarzutu osobie, która ewentualnie nie dopełniła obowiązków w tym zakresie - przekazał Wirtualnej Polsce Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Do wypadku doszło 17 października po południu na terenie hali fabryki MAN. "35-letnia pracownica uległa ciężkiemu wypadkowi przy pracy, tj. została przygnieciona przez autobus na linii montażowej. Wezwane na miejsce służby medyczne zabrały ją do szpitala" - poinformowała w komunikacie prokuratura.

NIK zajmie się Bezpiecznym Kredytem 2 proc. "Czas, żeby się wyspowiadali"

"Na miejsce wezwani zostali funkcjonariusze policji, przybył także prokurator, pod którego kierownictwem wykonano oględziny miejsca zdarzenia" - czytamy.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach doprecyzował w rozmowie z WP, że kobieta zmarła następnego dnia w szpitalu. Sekcję zwłok zaplanowano na wtorek 21 października. - Dopiero po ich wynikach będziemy mogli mówić o przyczynie śmierci. Wstępne ustalenia wykazały, że kobieta doznała urazu głowy - przekazał Prokopowicz.

- Mamy już przesłuchanych pierwszych świadków. Zabezpieczono też dokumentację związaną z zatrudnieniem i miejscem pracy kobiety. Jeżeli stanowisko było objęte monitoringiem, ten również zostanie zabezpieczony - podsumował.

Zbiórka dla dzieci

Lokalne media podają, że ofiarą wypadku w zakładzie MAN jest 35-letnia Paulina, która osierociła dwójkę dzieci - 16-letniego Kacpra i 11-letnią Oliwię. W szkołach, do których uczęszczają, rozpoczęto akcję pomocy.

Z kolei fundacja "Zdążyć przed Panem Bogiem" uruchomiła oficjalną zbiórkę internetową, której celem jest wsparcie Kacpra i Oliwii po śmierci ich mamy. Środki zebrane podczas akcji zostaną przeznaczone na bieżące potrzeby dzieci – zakup żywności, odzieży, przyborów szkolnych, a także zapewnienie im opieki psychologicznej i poczucia bezpieczeństwa na przyszłość.

Mateusz Dolak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Areszt za zamach na zabytek. Nawet 8 lat więzienia za czerwoną farbę
Areszt za zamach na zabytek. Nawet 8 lat więzienia za czerwoną farbę
Śmierć dziewczynki w Kołobrzegu. W czwartek sekcja zwłok
Śmierć dziewczynki w Kołobrzegu. W czwartek sekcja zwłok
Czarne chmury nad Wosiem. Jest akt oskarżenia przeciwko posłowi PiS
Czarne chmury nad Wosiem. Jest akt oskarżenia przeciwko posłowi PiS
Tusk wraca do zatrzymań w Polsce. Podaje szczegóły
Tusk wraca do zatrzymań w Polsce. Podaje szczegóły
"Znaczące nieprawidłowości". Są wyniki kontroli NIK w IPN
"Znaczące nieprawidłowości". Są wyniki kontroli NIK w IPN
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki w żłobku. Dzieci było za dużo
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki w żłobku. Dzieci było za dużo
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
"Ocena mogła być inna". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
"Ocena mogła być inna". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
Stan wojenny w Ukrainie. Przedłużony do lutego 2026
Stan wojenny w Ukrainie. Przedłużony do lutego 2026
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości