Wrocław. ZOO znów może się pochwalić unikatowym osiągnięciem. Na świat przyszedł myszojeleń

We wrocławskim ogrodzie zoologicznym doszło do niezwykłego wydarzenia. Na świat przyszedł kanczyl filipiński. Jego narodziny udało się sfilmować. Dzięki temu lokalne ZOO jest pierwszym ośrodkiem tego typu na świecie, któremu udało się uwiecznić poród tego ciekawego gatunku.

Wrocław. ZOO znów może się pochwalić unikatowym osiągnięciem. Na świat przyszedł myszojeleńWrocław. ZOO znów może się pochwalić unikatowym osiągnięciem. Na świat przyszedł myszojeleń
Źródło zdjęć: © ZOO Wrocław
Katarzyna Łapczyńska

Pracownicy ZOO mają nadzieję, że noworodek okaże się samcem. W Europie jest bowiem jedynie 12 osobników tego gatunku, z czego 11 to samice. Jedyny przedstawiciel płci męskiej, Johnny English, żyje właśnie we Wrocławiu.

Wrocław. ZOO znów może się pochwalić unikatowym osiągnięciem. Na świat przyszedł myszojeleń

Kanczyl filipiński to gatunek zagrożony wyginięciem. Europejskie ogrody zoologiczne postanowiły powalczyć o przetrwanie gatunku. Mocno zaangażowane w tej projekt jest wrocławskie ZOO. Do tej pory jednak nigdy nie udało się nagrać samego momentu narodzin.

- Film wywołał prawdziwą sensację, bo nikt wcześniej nie widział jak przebiegają narodziny - czy matka chowa się na czas porodu czy rodzi na stojąco czy na leżąco, ile trwa poród, jak szybko kanczylek wstaje, kiedy zaczyna poszukiwać pokarmu u matki. Dzięki nagraniu na większość pytań znamy odpowiedź. Oczywiście trzeba je potwierdzić, przy kolejnych porodach, ale zrobiliśmy krok milowy dla przetrwania tego gatunku - tłumaczy Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego ZOO.

Strajk Kobiet. Policja weszła w tłum. Doszło do szarpaniny

Kanczyl filipiński to endemit - oznacza to, że na świecie zamieszkuje tylko określony obszar (wyspy Balabac, Bugsuc i Ramos na Filipinach). Należy do jednego z dziesięciu gatunków kanczyli, nazywanych myszojeleniami.

Nagranie porodu to niezwykle osiągnięcie pracowników wrocławskiego ZOO. - Kanczyle prowadzą bardzo skryty tryb życia i jedyny raz udało się je sfilmować w naturze w 2016 r. Stąd tak niewiele o nich wiadomo. U nas w zoo również trudno je obserwować. Chowają się przed ludźmi w gąszczu traw lub zakamarkach pagody. Dlatego zainstalowaliśmy kamery, które podglądają zwierzęta w dzień i w nocy - dodaje Radosław Ratajszczak.

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Roszady we wrocławskiej PO. Wiceprezydent miasta wyrzucona
Roszady we wrocławskiej PO. Wiceprezydent miasta wyrzucona
600 tys. złotych w zaliczkach. Stolarz oszukał kilkadziesiąt osób
600 tys. złotych w zaliczkach. Stolarz oszukał kilkadziesiąt osób
Dwie jasne komety najbliżej Ziemi. Rozświetlą niebo nad Polską
Dwie jasne komety najbliżej Ziemi. Rozświetlą niebo nad Polską
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami