Premier Izraela Ariel Szaron (AFP)
Premier Izraela Ariel Szaron powiedział, że nie będzie pokoju na Bliskim Wschodzie dopóki Jaser Arafat będzie przywódcą narodu palestyńskiego. W wywiadzie udzielonym amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS Szaron oskarżył także światowych przywódców, że "przymykają oczy" na palestyńskie ataki samobójcze i dodał, że w takiej sytuacji Izrael musi bronić się sam, nie zwracając uwagi na międzynarodową krytykę.