"Najbardziej do wyborów spieszy się PiS"
"Ugrupowaniem politycznym, któremu najbardziej się spieszy do wyborów jest Prawo i Sprawiedliwość i premier Kaczyński. Premier Kaczyński ma tutaj inną drogę doprowadzenia do tych wcześniejszych wyborów, podaje się do dymisji, no i wtedy trzy ruchy konstytucyjne. I wtedy jak nie w październiku to wybory będą pod koniec listopada" - powiedział w audycji "Sygnały Dnia" Jarosław Kalinowski (PSL).
"Sygnały Dnia": Panie marszałku, ludowców mało ostatnio słychać, no, ale zrozumiałe, bo żniwa. Zakończone już u pana?
Jarosław Kalinowski: Żniwa w zasadzie zakończone, ale wie pan, jest pewna analogia tej sytuacji dzisiaj w rolnictwie z tym, co się dzieje w polityce, bo jesteśmy po żniwach, zbiory dużo poniżej oczekiwań, poniżej przeciętnej, przed nami wykopki, no i wszyscy się przygotowują rolnicy do nowych zasiewów. Czyli niemal wypisz wymaluj do sytuacji w polityce, aczkolwiek w rolnictwie my to robimy co roku, natomiast to, co mamy w naszej polskiej polityce dzisiaj... No to przede mną ten tytuł z Dziennika i wypowiedź profesora Bartoszewskiego: „burda”. No, rzeczywiście coś w tym jest.
PSL nie ma wątpliwości, zagłosuje za wyborami, za samorozwiązaniem Sejmu?
- Rzeczywiście jesteśmy żeby jak najszybciej przeprowadzić wybory, ale sytuacja się komplikuje. Naprawdę bardzo ważną kwestią jest wyjaśnienie tych wszystkich niedomówień, niejasności wynikających i z tej afery gruntowej. My też nie jesteśmy zwolennikami pana Andrzeja Leppera i tutaj nie muszę się tłumaczyć z tego, no, ale to, że na tych taśmach czy na tej płycie z nagrania ministra Ziobry wynika, że to Lepper kłamał czy mógł skłamać (eksperci, specjaliści jeszcze będą to badać, czy nie było jakiegoś montażu) no to dla nas nie jest jakaś sensacja, ale to nie wyjaśni i nie zamknie tej sprawy i na pewno będą działania podejmowane, żeby tę komisję jednak powołać. Ja sądzę...
W tym Sejmie jeszcze, tak, panie pośle?
- No to może od nas to nie zależy, bo jesteśmy klubem, który nie jest tutaj rozstrzygający w głosach. Tutaj najbardziej chyba ważące jest stanowisko Platformy. Początkowo było tak, że to po nowych wyborach czy po ukonstytuowaniu się Sejmu miały te komisje specjalne powstać, a teraz słyszymy, że może jednak przed, ale ja sądzę, że...
Jan Rokita, który był piętnaście po siódmej naszym gościem, mówił wyraźnie: tu trzeba wybrać – albo komisja przed wyborami, ale wtedy odwlekamy wybory...
- Ale jest inny scenariusz, bo ja w tej chwili twierdzę i chyba to jest nie tylko moja obserwacja, że ugrupowaniem politycznym, któremu najbardziej się spieszy do wyborów, czyli ugrupowaniu, które chce natychmiast wyborów wcześniejszych to jest Prawo i Sprawiedliwość i premier Kaczyński. I premier Kaczyński ma tutaj inną drogę doprowadzenia do tych wcześniejszych wyborów, podaje się do dymisji, no i wtedy trzy ruchy konstytucyjne. Nie wiem, ile to dokładnie dni, ale to jeżeli wybory nie w październiku, no to gdzieś tam pewnie pod koniec listopada by były, gdyby ten scenariusz rozpocząć już za tydzień.