ulster

Ponad 200-kilogramowa bomba została umieszczona w bagażniku samochodu, który w sobotę wieczorem sforsował barierę przed główną siedzibą policji w Belfaście w Irlandii Północnej (Ulsterze). Sprawcy zbiegli, a bomba eksplodowała tylko częściowo. Nikomu nic się nie stało - podały brytyjskie media.

Należy powołać specjalny fundusz kryzysowy do wspierania Polaków mieszkających w Irlandii Północnej - wynika z raportu przeprowadzonego przez północnoirlandzką Radę ds. Mniejszości Etnicznych (NICEM). Polacy bowiem są trzykrotnie bardziej narażeni na bezrobocie i rzadko otrzymują zasiłek dla poszukujących pracy.

43-letni Polak został uznany winnym w procesie o gwałt na jego byłej partnerce i napaści na jej nowego chłopaka.

21 miesięcy w więzieniu i zakaz prowadzenia samochodu przez siedem lat - to kara dla 27-letniego Roberta B. wymierzona przez sąd w Belfaście. Polak spowodował wypadek, w którym zginęła jego koleżanka.

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do brytyjskiej rzeczniczki ds. parlamentarnych Ann Abraham, komisarza Praw Człowieka Rady Europy Thomasa Hammarberga oraz dyrektora Europejskiej Agencji Praw Podstawowych Mortena Kjaeruma w sprawie "gróźb i ataków na Polaków", które - jak napisał - "zdają się być coraz bardziej częste w Wielkiej Brytanii".

Grupy społecznościowe, reprezentujące społeczeństwo polskie, muzułmańskie i hinduskie w Belfaście spotkały się z policją prosząc o zapewnienie im bezpieczeństwa. Zażądały także interwencji członków parlamentu Stormont w sprawie domniemanego komunikatu, który grupy otrzymały od skrajnie prawicowego skrzydła północnoirlandzkiej, protestanckiej grupy lojalistycznej, zwanej Combat 18 - donosi Radio ORLA fm.

Radykalny odłam Irlandzkiej Armii Republikańskiej, Real IRA, podejrzewany jest o rozruchy w północnej części Belfastu, Ardoyne, podczas których zginęła kobieta oraz poważnie ranionych zostało dziewięciu policjantów.

20 romskich rodzin musiało opuścić swoje domy w południowym Belfaście po rasistowskich atakach. Przerażeni ludzie uciekli po tym, jak grupa nieznanych napastników obrzuciła ich domy cegłami i na murach wymalowała obraźliwe hasła - informuje BBC.

Terroryści odpowiedzialni za zabicie 29 osób w zamachu bombowym w mieście Omagh w Irlandii Północnej nigdy nie zostali skazani w procesie karnym. Najbliżsi ofiar, które wówczas zginęły, wytoczyli jednak zamachowcom proces cywilnym i jak donosi portal BBC News - wygrali. Sprawcy nie trafią do więzienia, ale będą dożywotnio spłacać odszkodowanie, które sąd wyznaczył na 1,6 mln funtów.

W Lurgan, w Irlandii Północnej, odwołano doroczną paradę ku czci św. Patryka, patrona Irlandii. Powodem były względy bezpieczeństwa oraz napięta sytuacja, do jakiej doszło w tym mieście po zabójstwie policjanta, który patrolował w nocy katolicką dzielnicę w pobliskim Craigavon. Był to drugi zamach w przeciągu kilku dni który wstrząsnął Ulsterem.

Policja Irlandii Północnej
poinformowała o dwóch nowych aresztowaniach w
związku z zabójstwem w zeszłym tygodniu policjanta w mieście
Craigavon, niedaleko Belfastu.

35-letnia Polka ledwo uszła z życiem, po tym jak do jej domu w Enniskeen nieznani sprawcy wrzucili w nocy dwie butelki z benzyną.

Policja Irlandii Północnej użyła armatek wodnych, by rozpędzić w sobotę katolickich demonstrantów występujących przeciwko przemarszowi protestantów w zachodniej części Belfastu.

Trzej policjanci odnieśli w niedzielę wieczorem rany podczas starć ulicznych między katolikami i protestantami w północnej części Belfastu - poinformowała rzeczniczka miejscowej policji.

Kilkunastu ulsterskich policjantów zostało w nocy z piątku na sobotę rannych w czasie starć protestantów z katolikami w Belfaście w Północnej Irlandii. Około 50 uczestników bijatyki używało broni palnej oraz petard.

Rywalizujące ugrupowania katolickie i protestanckie starły się w niedzielę w nocy z policją w północnym Belfaście. Rzucano butelki z benzyną oraz podkładano ogień pod samochody.

Jedna osoba zginęła, gdy w czwartek wieczorem bomba wybuchła w Coleraine, mieście położonym na północny-zachód od Belfastu.

Co najmniej 19 policjantów zostało rannych w
niedzielę w hrabstwie Armagh, w Irlandii Północnej, podczas
manifestacji republikańskich aktywistów, którzy domagają się
rozmontowania wież obserwacyjnych na granicy z Irlandią.

Młody protestant zmarł w niedzielę wieczorem w
Belfaście od ran spowodowanych wybuchem ładunku podczas
gwałtownych zamieszek, jakie wybuchły wcześniej na północy miasta.