Brutalny atak na polską rodzinę w Irlandii
35-letnia Polka ledwo uszła z życiem, po tym jak do jej domu w Enniskeen nieznani sprawcy wrzucili w nocy dwie butelki z benzyną.
04.12.2008 | aktual.: 04.12.2008 14:41
Zdarzenie, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, opisuje serwis lurganmail.co.uk. Około godz. 2, ktoś wrzucił przez okno w kuchni koktajl mołotowa. Butelka z benzyną trafiła w okno w kuchni. Kiedy Izabela K. wstała, aby sprawdzić co się stało, ktoś rzucił w nią drugi pojemnik z benzyną. Kobieta została oblana płonącym płynem, na szczęście doznała tylko powierzchownych obrażeń. Mimo szoku, zdołała obudzić swojego partnera oraz dwoje dzieci. Cała czwórka szybko wybiegła z domu. Kobieta trafiła do szpitala.
- Przyjechałam do Irlandii szukać lepszego życia. Mieszkam tu już trzy lata i nigdy nie przypuszczałam, że przeżyję coś takiego - mówi Polka.
- Ta napaść to przykład tchórzostwa sprawców. Zaczaili się oni w środku nocy, a do tego zranili kobietę. To czyn godny pogardy. Wielka szkoda, że doszło do niego w naszych okolicach - skomentował zajście miejscowy radny George Savage, który życzył poszkodowanej szybkiego powrotu do zdrowia.
Policja cały czas prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Osoby, które mogą pomóc w złapaniu sprawców proszone są o telefon pod numer 0845 600 8000, lub anonimowo pod 0800 555 111 (infolinia Crimestoppers).
Źródło: "Moja Wyspa", Małgorzata J.