ulewa(strona 7/23)

Pogoda może sprawić nam dużo kłopotów. Synoptycy ostrzegają przed burzami, które wystąpią wieczorem i w nocy niemal w całej Polsce. IMGW wydał ostrzeżenia 1. i 2. stopnia dla 14 województw.

Front związany z niżem "Pirimin" obejmuje coraz większą część Polski i niesie ulewy oraz burze z gradem. W całym kraju wciąż jest chłodno, ale od środy zacznie się ocieplać.

Pogoda nas nie rozpieszcza. Na burze z krótkotrwałymi, ale intensywnymi ulewami, gradem i porywami wiatru do 65 km/h musimy być przygotowani w północnej części Polski do środy.

Oberwanie chmury nad Lublinem - ulewny deszcz, który nawiedził miasto, zamienił ulice w rwące rzeki. W ciągu dwóch godzin miejscowi strażacy byli wzywani do interwencji kilkadziesiąt razy. Pod wodą znalazły się też przedmieścia Warszawy.

W pogodzie wraca najgorsze. Groźne burze mogą zmienić się lokalnie w niszczycielskie nawałnice. Wichura może znów zrywać dach, a grad demolować auta i uprawy. Nie są wykluczone podtopienia.

W czwartek po południu przeszły nawałnice na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz w woj. łódzkim. Najgroźniej było w Mikołajkach Pomorskich. Tam połamane drzewa blokowały lokalne drogi. Warszawa szykuje się na burze, które mają dotrzeć około 20.00.

Superkomórki burzowe, grad do kilku centymetrów średnicy, porywy wiatru do 100 km/h, a nawet tornada - synoptycy ostrzegają przed nawałnicami. Najgroźniej będzie w środkowej Polsce.

Drzewa powalone przez wiatr i awarie energetyczne - to skutki burz, które razem z frontem przechodzą z zachodu na wschód. Synoptycy ostrzegają, że najgorsze dopiero przed nami.

Groźne ulewy i burze przechodzą nad środkową i wschodnią Polską. IMGW wydał ostrzeżenia dla ośmiu regionów. Gwałtowne zjawisko towarzyszyć będą nam do soboty. Noc też nie będzie spokojna.

Pogoda. Zalane ulice, a na nich auta w wodzie i podtopione piwnice - to skutki ulewy, która przeszła nad Gorzowem Wielkopolskim. Synoptycy ostrzegają, że front z burzami idzie na wschód - w głąb Polski.

Coraz groźniejsza sytuacja powodziowa na południu Polski. Mieszkańcy z niepokojem patrzą w niebo, bo wciąż mocno pada. Synoptycy ostrzegają: do wieczora na poprawę pogody nie możemy liczyć. W piątek duża zmiana.

Zalane ulice Szczecina i Bytowa na Pomorzu, grad na Kujawach i ulewy we wschodnich regionach. Gwałtowne burze przeszły nad Polską, ale synoptycy ostrzegają: to nie koniec.

Przed nami bardzo deszczowe dni - szczególnie na południu Polski. IMGW ostrzega przed ulewami i wzrostem poziomu rzek. Z prognoz pogody wynika, że padać będzie też w centralnych województwach.

Ulewne deszcze i burze w Hiszpanii doprowadziły do chaosu komunikacyjnego na południu kraju. Nie żyje jedna osoba, wiele dróg i linii kolejowych jest zablokowanych.

Stolicę Włoch w niedzielny wieczór zaskoczyła ogromna ulewa i burza gradowa. W mediach społecznościowych pojawiły się niesamowite filmy i zdjęcia samochodów dryfujących między kawałkami lodu.

Do dziewięciu wzrosła liczba ofiar powodzi na Majorce. Ciągle trwają akcje ratownicze na zalanych terenach.

Krótka, ale bardzo intensywna ulewa przeszła przed południem nad Rudą Śląską. Sieć kanalizacyjna nie była w stanie przyjąć tak dużo deszczówki. Część ulic miasta zostało zalanych.

To ostatnie chwile upałów w te wakacje. Przed samym weekendem pogoda nagle się zmieni. Gwałtowne burze i długie ulewy spodziewane są w całej Polsce. Drastycznie obniży się też temperatura - ostrzegają synoptycy. Lokalnie możliwe są gradobicia i nawałnice. To przez niż Thekla.

Przed nami dwa bardzo niespokojne dni w pogodzie. W czwartek i w piątek przez Polskę przejdą potężne burze, po których gwałtownie, ale przejściowo - znacznie się ochłodzi. Tymczasem w całej Europie trwa liczenie strat związanych z upałami i pada pytanie: czy teraz tak będzie wyglądało każde lato.

Ewakuacja kolejnego obozu harcerskiego - tym razem w powiecie ostrowskim w Wielkopolsce w pobliżu miejscowości Huta. Strażacy ewakuowali ponad 50 osób. Powodem są ostatnie nawałnice, które przeszły nad Polską i zagrożenie powodziowe.