- Wojna Ukrainy i Rosji mogła zacząć się w 2004 roku - mówi ukraiński polityk Roman Bezsmertny w rozmowie z niezależną "Nową Gazietą"
- Ówczesny kandydat na prezydenta Wiktor Janukowycz od początku był "człowiekiem z rosyjskiej puli", gotowym do stłumienia siłą pomarańczowej rewolucji - uważa Bezsmertny
- Według "Nowej Gaziety" kluczem do współczesnych stosunków Rosji i Ukrainy jest historia związana z Rybkinem, ówczesnym rywalem Władimira Putina w marcowych wyborach prezydenckich
- Według Bezsmertnego w 2004 roku "Rosja okazała się słaba wobec systemu, który zbudował (na Ukrainie) Kuczma"
- Gdyby Kuczma zachował się inaczej i na Majdanie polałaby się krew, w jednej chwili mogłaby wybuchnąć wojna - uważa ukraiński polityk