Napięta sytuacja w Naddniestrzu. "Rosjanie się przygotowują"
Wojska rosyjskie w Naddniestrzu zostały postawione w stan pełnej gotowości bojowej - alarmuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W separatystycznej republice dochodzi do coraz liczniejszych prowokacji. Część mieszkańców otrzymała fałszywe SMS-y o planowanym ataku rakietowym.
Wojska rosyjskie rozlokowane w separatystycznym Naddniestrzu w Mołdawii zostały postawione w stan pełnej gotowości bojowej - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie opisującym sytuację na froncie we wtorek na godz. 18 czasu lokalnego.
"Na terytorium regionu naddniestrzańskiego Republiki Mołdawii oddziały grupy operacyjnej wojsk rosyjskich zostały postawione w stan pełnej gotowości bojowej; struktury siłowe przestawiono na wzmocniony reżim pełnienia służby" - głosi komunikat.
Oświadczenie w sprawie wydarzeń w Naddniestrzu wydała także Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Jak przekazano, Rosja może przygotowywać się do ataku rakietowego na tamto terytorium.
Mieszkańcy separatystycznej republiki otrzymują fałszywe SMS-y, których nadawcą rzekomo mają być Siły Zbrojne Ukrainy. Wiadomości zawierają ostrzeżenie przed uderzeniem rakiet i artylerii. "Państwo ukraińskie nie ma związku z tą i podobnymi prowokacjami" - zakomunikowały służby Ukrainy.
Napięta sytuacja w Naddniestrzu
Wcześniej w czwartek władze Ukrainy oświadczyły, że incydenty w Naddniestrzu są prowokacjami rosyjskimi, których celem jest otwarcie dodatkowego frontu w obwodzie odeskim na południu Ukrainy. Rosja od lat 90. XX wieku utrzymuje w Naddniestrzu siły liczące około 1500 żołnierzy.
Sztab Generalny dodał w wieczornym komunikacie, że w graniczącym z Ukrainą rosyjskim obwodzie biełgorodzkim wciąż działają obozy polowe, gdzie Rosja stara się odbudować zdolności bojowe swych oddziałów.
"Bezpośrednio w pobliżu granicy ukraińskiej w tym obwodzie przebywa do pięciu batalionowych grup taktycznych przeciwnika" - ocenia sztab.
Źródło: PAP/Służba Bezpieczeństwa Ukrainy