tvp(strona 4/130)

Jacek Kurski był gościem podcastu "Niedyskrecje parlamentarne do słuchania". Rozmowa wywołała spore kontrowersje. "I wyście to opublikowali?" - pyta posłanka Magdalena Filiks.

Magdalena Ogórek, była publicystka TVP, przeprasza w serwisie X europosła PO Andrzeja Halickiego. Chodzi o słowa, które jesienią 2019 r. wypowiedziała o nim w TVP Info. "Ja jedynie odczytywałam wcześniej przygotowany tekst" - tłumaczy Ogórek.

Niemal 10 mln złotych - tyle wynosi suma roszczeń w sprawach przeciwko Telewizji Polskiej za materiały wyemitowane w latach 2016-2023 z powództwa osób i instytucji o naruszenie dóbr osobistych - czytamy w komunikacie TVP.

Dziennikarz TVP, który przeklinał na wizji, został zawieszony przez Telewizję Polską. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła w sprawie wulgaryzmu postępowanie.

- Sprawa sędziego, który zdradził Rzeczpospolitą i który był tak aktywny również w rozbijaniu systemu polskiego prawa przez lata w Polsce, wszystkim nam uświadomiła, ile mamy do zrobienia także w tej dziedzinie - mówił Donald Tusk w Pałacu Prezydenckim. W obecności prezydenta odniósł się również do "przywracania publicznej roli mediów".

TVP przeprosiło Krzysztofa Brejzę za materiały, w których podano nieprawdziwe informacje na jego temat oraz przypisano mu zachowania o charakterze bezprawnym. W komunikacie wskazano, że "stworzyło to nieprawdziwe wrażenie, że jest on zaangażowany w działania przestępcze".

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie organizacji przez firmę gwiazdora disco polo koncertu Andrei Bocellego - podał Onet. Występ artysty wyemitowany został w TVP.

Koncert Andrei Bocellego kosztował TVP prawie 4,5 mln zł. Wydarzenie było organizowane z udziałem pośrednika - firmy gwiazdora discopolo, która na współpracy z TVP za kadencji Jacka Kurskiego zainkasowała przelewy na ponad 50 mln zł. Sprawę koncertu bada teraz prokuratura, do której wpłynęło stosowne zawiadomienie.

Jacek Kurski ponownie został przyjęty do Prawa i Sprawiedliwości. - Nie poznaję mojego kraju i uświadamiam sobie, że to jest właśnie ten moment, kiedy powinienem stanąć u boku Jarosława Kaczyńskiego - powiedział były prezes TVP, który przez 10 lat nie należał do żadnej partii.

Nagrana dwie dekady temu rozmowa w telewizyjnym programie obiegła media społecznościowe. Widać na nim prezenterkę Danutę Holecką i korespondenta TVP z Brukseli Michała Adamczyka. Adamczyk łączy się ze studiem w Warszawie i opowiada o polskich flagach na pikniku urządzonym z okazji przyjęcia do Unii Europejskiej 10 krajów, w tym także Polski.

Prawo i Sprawiedliwość przeprosiło byłą dziennikarkę TVP Info Justynę Śliwowską-Mróz za wykorzystanie jej wizerunku w antyimigracyjnym spocie wyborczym. Komunikat opublikowano cztery lata po wyroku sądu pierwszej instancji.

Koniec sporu o to, kto jest prezesem TVP. Warszawski sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie wpisania do rejestru Michała Adamczyka jako prezesa telewizji.

Telewizja Polska, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, podjęła decyzję o złożeniu pozwu przeciwko TV Republika w sprawie rzekomego skopiowania programu "Jedziemy" Michała Rachonia. Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił jednak dokument, twierdząc, że strona powodowa oznaczona została niewłaściwie.

"Wszystkie spółki mediów publicznych oraz PAP zostały skutecznie postawione w stan likwidacji, co potwierdzają wpisy do KRS. Jedynymi organami uprawnionymi do reprezentacji tych spółek są likwidatorzy" - przekazał w sobotę resort kultury. Dodał, że spór korporacyjny ws. zarządu TVP został zakończony.

Michał Adamczyk "dorobił" do pensji w TVP nawet 95 tys. zł w zaledwie cztery miesiące - podaje Onet. Wszystko za sprawą nadzoru - jak informuje portal - nad tajemniczą, malutką sekcją internetową w ramach TVP.

Przemysław Czarnek uważa, że wynik PiS w wyborach parlamentarnych mógłby być lepszy, gdyby Jacek Kurski pozostał prezesem TVP. Stwierdził także, że byłby to dobry kandydat do Parlamentu Europejskiego. - W elektoracie PiS pan prezes Jacek Kurski cieszy się bardzo dużą popularnością - mówił były minister edukacji.

Minister finansów zwrócił się do posłów z prośbą o przesunięcie 600 mln zł. Pieniądze te mają być przeznaczone na wsparcie działalności Telewizji Polskiej i Polskiego Radia.

Portal Wirtualnemedia.pl ustalił, że Monika Drozd, znana dziennikarka, obecnie pełni funkcję asystentki europosła Zdzisława Krasnodębskiego, reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość. TVP potwierdziło, że Drozd rozstała się już z publicznym nadawcą.