tvp(strona 4/130)

Nietypowe oświadczenie w TVP Info. W wieczornym programie Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało, żeby reprezentantem ich partii był Jacek Kurski. Na to jednak nie zgodzili się dziennikarze stacji. Z tej okazji na antenie odczytali specjalny komunikat.

Z najnowszego raportu Stowarzyszenia Demagog wynika, że w maju do programu "Rozmowa dnia" w TVP nie zaproszono ani jednej kobiety. Najczęściej pomijaną partią w mediach była Konfederacja. Za to w porannym programie publicystycznym ponad 70 proc. gości politycznych stanowili przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej.

TVP zorganizowała debatę przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Beata Szydło ostro odpowiedziała na słowa przedstawiciela Koalicji Obywatelskiej. - Pan Budka po prostu kłamie - stwierdziła. W pewnej chwili jeden z kandydatów zaskoczył widzów. Zaapelował do swojej żony.

Telewizja Polska S.A. w likwidacji skierowała zawiadomienie do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Sprawa dotyczy fikcyjnego zatrudniania pracownicy w czasie, gdy prezesem był Jacek Kurski.

Poranne programy Telewizji Polskiej miały być niedostępne dla polityków, a opolski festiwal miał łączyć, a nie dzielić. Rzeczywistość okazała się inna, a skala połykania własnych słów przez niektórych pracowników TVP jest wręcz komiczna.

Jarosław Kaczyński podczas spotkania wyborczego poparł byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego. - Wiem, że jednym Telewizja Polska się podobała, a innym nie, ale nikt nie zaprzeczy, że miała ogromne znaczenie w naszych zwycięstwach - stwierdził.

Jacek Kurski był gościem podcastu "Niedyskrecje parlamentarne do słuchania". Rozmowa wywołała spore kontrowersje. "I wyście to opublikowali?" - pyta posłanka Magdalena Filiks.

Niemal 10 mln złotych - tyle wynosi suma roszczeń w sprawach przeciwko Telewizji Polskiej za materiały wyemitowane w latach 2016-2023 z powództwa osób i instytucji o naruszenie dóbr osobistych - czytamy w komunikacie TVP.

- Telewizja publiczna za moich czasów TVP zapewniała władzy państwowej komunikację ze społeczeństwem - mówi były prezes telewizji Jacek Kurski.

Dziennikarz TVP, który przeklinał na wizji, został zawieszony przez Telewizję Polską. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła w sprawie wulgaryzmu postępowanie.

- Sprawa sędziego, który zdradził Rzeczpospolitą i który był tak aktywny również w rozbijaniu systemu polskiego prawa przez lata w Polsce, wszystkim nam uświadomiła, ile mamy do zrobienia także w tej dziedzinie - mówił Donald Tusk w Pałacu Prezydenckim. W obecności prezydenta odniósł się również do "przywracania publicznej roli mediów".

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie organizacji przez firmę gwiazdora disco polo koncertu Andrei Bocellego - podał Onet. Występ artysty wyemitowany został w TVP.

Dorota Grabowska nie jest już szefową lubelskiego oddziału TVP. Dziennikarka została w środę odwołana. Nowy dyrektor ma postawić na nogi finanse oddziału. Na korytarzach lubelskiego oddziału TVP aż 3 huczy od plotek.

Koncert Andrei Bocellego kosztował TVP prawie 4,5 mln zł. Wydarzenie było organizowane z udziałem pośrednika - firmy gwiazdora discopolo, która na współpracy z TVP za kadencji Jacka Kurskiego zainkasowała przelewy na ponad 50 mln zł. Sprawę koncertu bada teraz prokuratura, do której wpłynęło stosowne zawiadomienie.

Jacek Kurski ponownie został przyjęty do Prawa i Sprawiedliwości. - Nie poznaję mojego kraju i uświadamiam sobie, że to jest właśnie ten moment, kiedy powinienem stanąć u boku Jarosława Kaczyńskiego - powiedział były prezes TVP, który przez 10 lat nie należał do żadnej partii.

Prawo i Sprawiedliwość przeprosiło byłą dziennikarkę TVP Info Justynę Śliwowską-Mróz za wykorzystanie jej wizerunku w antyimigracyjnym spocie wyborczym. Komunikat opublikowano cztery lata po wyroku sądu pierwszej instancji.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Jacka Kurskiego jako prezesa TVP - wynika z informacji Wirtualnej Polski. Zawiadomienie w tej sprawie złożył w marcu ówczesny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz.

Koniec sporu o to, kto jest prezesem TVP. Warszawski sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie wpisania do rejestru Michała Adamczyka jako prezesa telewizji.