Stanowski przyznał, że współpracował z TVP. Podano, ile zarobił

• Krzysztof Stanowski współpracował z TVP od końca 2018 r. do wiosny 2023 r., produkując program "Stan futbolu".
• Wartość faktur wystawionych przez jego spółkę Weszło TV dla TVP wyniosła ponad 1 mln zł - wyliczył Onet.
• "Coś takiego! Katon dziennikarstwa zarabiał u Kurskiego!" - skomentowała dziennikarka TVP Dorota Wysocka-Schnepf. Do eskalacji konfliktu między nimi doszło podczas debaty prezydenckiej.

Podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej kandydujący na prezydenta Krzysztof Stanowski zaatakował prezenterkę TVP, Dorotę Wysocką-Schnepf, zarzucając jej stronniczość. - Widzę przed sobą arcykapłankę propagandy. Sądziłem, że się pani spali ze wstydu - powiedział. W odpowiedzi dziennikarka przytoczyła słowa prof. Władysława Bartoszewskiego, podkreślając, że nie każdy może ją obrazić.

Jeszcze pod koniec debaty Dorota Wysocka-Schnepf stwierdziła, że w czasie, gdy Jacek Kurski był prezesem TVP, Stanowski miał tam własny program.

Właściciel Kanału Zero po debacie sam przyznał, że zarabiał dzięki współpracy z TVP. Stwierdził, że początkowo dostawał 4 tys. zł za odcinek wyprodukowanego programu, a potem 6 tys. zł.

Onet ustalił, że Krzysztof Stanowski rozpoczął współpracę z TVP pod koniec 2018 r., kiedy prezesem był Jacek Kurski. Jego program "Stan futbolu" był nadawany zarówno w TVP Sport, jak i na prywatnych kanałach Weszło TV oraz Weszło FM. Współpraca trwała do czerwca 2023 r., a w tym czasie Stanowski wystawił 46 faktur na łączną kwotę 1 mln 30 tys. 740 zł.

Ponadto Stanowski był ekspertem TVP Sport w trakcie Euro 2020. "Według informacji Onetu zarobił na tym 40,5 tys. zł" - podał portal. Współpraca z TVP ostatecznie zakończyła się w czerwcu 2023 roku.

Ustalenia Onetu skomentował w sieci Krzysztof Stanowski. Używając m.in. słów obraźliwych, zwrócił się do dziennikarzy, że to on sam ujawnił informacje o swojej współpracy z TVP.

"Powiedziałem w swoim programie, że sprzedawałem kompletnie zrealizowany program za 4000 złotych za odcinek (wszystkie koszty produkcji, sprzęt, operatorzy, dźwięk, makijaż, goście), w samej końcówce za 6000, a ci sprawdzili i im wyszło, że mówiłem prawdę. Natomiast z programu sam zrezygnowałem, bo już mi się go nie chciało robić" - skomentował w swoim wpisie na portalu X Krzysztof Stanowski.

Artykuł skomentowała również prezenterka TVP, która została skrytykowana podczas debaty przez Stanowskiego.

"Coś takiego! Katon dziennikarstwa zarabiał u Kurskiego! Prawie 1,5 mln. Za nic. Oddawał gotowce ze swoich kanałów, nie robił nowych. Polityk PiS płacił hojnie, a niemoralny moralista odwdzięcza się dziś PiS-owi. Czy arcykapłan mamony spali się ze wstydu?" - napisała Dorota Wysocka-Schnepf na portalu X.

Internauci zwrócili jej uwagę, że popełniła błąd w kwocie, dlatego w drugim wpisie sprostowała, że "Stanowski sprzedał się Kurskiemu taniej - za tylko niewiele ponad milion złotych".

Źródło: Onet, X, WP