Trwa Narodowy Program Szczepień. Mimo że chętnych do przyjęcia preparatu nie brakuje, niektóre szczepionki budzą nieufność Polaków. O swoich obawach związanych ze sceptycyzmem pacjentów powiedział w programie "Newsroom WP" dr Michał Sutkowski. - Obawiam się, że zaszczepimy społeczeństwo w 55, a nie 85 proc. i będziemy mieli endemię, czyli mniejszy problem niż pandemia, ale nadal stosunkowo dużą liczbę nowych zakażeń i zgonów. W tej sytuacji nie wypędzimy tego koronawirusa tak, jakbyśmy mogli. Elementem tych obaw jest swoisty ruch wokół szczepionek. Jeżeli pacjentowi dany preparat nie odpowiada, dzwoni gdzieś indziej i powoduje to ogromne zamieszanie - powiedział dr Sutkowski. Ekspert przyznał także, że większość wątpliwości dotyczy AstryZeneki. - Ta szczepionka miała złą prasę od samego początku. Dodam tylko, że niesłusznie. Stało się tak, jak się stało, więc niechęć do szczepienia AstrąZeneką jest bardzo widoczna - stwierdził specjalista.