Trwa ładowanie...
d3qocvp
Janusz Kowalski jednak się zaszczepił. Teraz wyjaśnił zmianę

Janusz Kowalski jednak się zaszczepił. Teraz wyjaśnił zmianę

Janusz Kowalski zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym oznajmił, że przyjął pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19. Polityk Solidarnej Polski jeszcze pod koniec zeszłego roku twierdził, że nie zamierza tego zrobić. W programie "Newsroom" w WP poseł wyjaśnił powody zmiany swojej decyzji. - Wtedy nie zamierzałem się szczepić, ponieważ byłem ozdrowieńcem - powiedział Janusz Kowalski. Polityk podkreślił również, że "szczepił się od zawsze". - Dbałość o swoje zdrowie i najbliższych jest bardzo istotna - zaznaczył. Dodał, że - według niego - decyzja o przyjęciu wakcyny jest kwestią indywidualną, ale dobrze to zrobić. - Jeżeli nie ma przeciwwskazań medycznych, to oczywiście warto się szczepić - stwierdził Janusz Kowalski.

Na chwilę obecną nie zaszczepię siRozwiń

Transkrypcja:

Na chwilę obecną nie zaszczepię się przeciw koronawirusaowi. Dlaczego? Uważam, że to jest kwestia wolności każdego człowieka i decyzji każdego człowieka. Mówię to w swoim imieniu. Ale pan się czegoś obawia? To jest moja decyzja, panie redaktorze. Każdy podejmuje decyzje według własnego uznania. To jest decyzja wolnościowa i proszę pozwolić mi mieć swoje własne zdanie. Skoro pan się mnie zapytał, mówię w swoim imieniu. Nie namawiam nikogo, żeby się nie szczepił. To był przełom grudnia i stycznia. Ale co się wydarzyło w ostatnich tygodniach? Znów pokazujemy wiadomości, bo Janusz Kowalski jednak postanowił zmienić zdanie i przyjąć szczepienie. Zresztą były kolega z rządu Janusz Cieszyński mówił, że to było ewidentnie dzień Janusza, bo panowie w tym samym terminie przyjmowali szczepionkę. Nie wiem, czy w tym samym miejscu, to za chwilę ustalimy. Bo naszym kolejnym gościem Janusz Kowalski, Solidarna Polska. Witam serdecznie panie pośle. Dzień dobry, panie redaktorze. Skąd ta przemiana? Nie ma żadnej przemiany. Tak jak powiedziałem, w chwili obecnej nie chciałem się szczepić, ponieważ byłem ozdrowieńcem i miałem bardzo dużo przeciwciał i najważniejsze były te osoby szczególnie z tych grup ryzyka, aby one najpierw się zaszczepiły po wielu, wielu miesiącach. No nie, panie pośle, nie do końca pan tak mówił, że najpierw grupy uprzywilejowane, najpierw seniorzy, a później może ja, ja sobie poczekam. Nie, nie, to była twarda deklaracja, że ja się nie zaszczepię. Panie redaktorze, tak jak powiedziałem i pan przed chwilą cytował, w chwili obecnej tak mówiłem. Nie miałem zamiaru się zaszczepić, ponieważ byłem ozdrowieńcem. Dzisiaj się zaszczepiłem, ponieważ zawsze się szczepiłem i uważam, że akurat dbałość o swoje własne życie, zdrowie, ale i zdrowie najbliższych jest bardzo istotne. Ja wszystkich zachęcam do tego, żeby się szczepili, ale to, oczywiście chcę podkreślić, w najważniejszej kwestii mam to samo zdanie. Uważam, że to jest decyzja każdego z nas. Jest część osób, które nie mogą się zaszczepić ze względów zdrowotnych, jest część, która nie chce. Ale jeżeli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych, naprawdę warto się zaszczepić, bo dzięki temu szybciej wrócimy do normalności. Jak się pan czuł, panie pośle, po pierwszej dawce? Perfekcyjna organizacja szczepień na Stadionie Narodowym, jak zresztą we wszystkich innych punktach rządowych. Na tym Stadionie Narodowym, pod który chce się podpinać Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej, który na zewnątrz po angielsku stara się przepinać sukcesy rządu, a tak w istocie nie jest. Czuję się bardzo dobrze. Znakomita informacja, wiem, jak się mam zachowywać. Jestem, można powiedzieć, 48 godzin po szczepieniu i wszystkich zachęcam, naprawdę nie ma się czego bać. Mam 43 lata, więc już jestem w tej grupie, która mogła się już zaszczepić, a teraz zresztą już każdy może się zapisać. Naprawdę warto z tej sposobności skorzystać. A naciągnę pana posła na krótki apel: szczepcie się, bo warto? Ja myślę, że tak. Myślę, że jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych, to oczywiście warto się szczepić. Ale tutaj pamiętajmy o tym, że za chwileczkę czeka nas bardzo poważna dyskusja, ta dyskusja się przetoczyła między innymi już przez Francję. Zgodnie z polską Konstytucją jedynie Sejm może podejmować decyzje dotyczące ograniczenia praw obywatelskich. Chodzi oczywiście o dyskusję w sprawie tak zwanych paszportów covidowych. I w tej sprawie uważam jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, że nie jest dobrym pomysłem ograniczenie praw obywatelskich ze względu na to, kto się zaszczepił, a kto się nie zaszczepił. Tutaj podzielam zdanie dokładnie z panią poseł Prawa i Sprawiedliwości, panią Anną Milczanowską. To jest ważna dyskusja, dyskusją o jakości praw obywatelskich. Dlatego oczywiście warto dzisiaj korzystać z tych możliwości i się szczepić po to, żeby jak największy odsetek Polaków czuł się po prostu bezpieczny. To jest, myślę, kwestia takiej odpowiedzialności.
d3qocvp
d3qocvp
Więcej tematów