straty(strona 7/18)

Pomorski oddział NFZ na nielegalnych receptach stracił od początku roku ponad 200 tys. zł. Aptekarze winą za taki stan obarczają Ministerstwo Zdrowia, które zmieniło wzór recept. Obecnie farmaceuci nie mają narzędzi do kontroli ich prawdziwości.

W pomorskich lasach utrzymuje się najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Podobna sytuacja utrzymuje się w dziewięciu innych regionach. Meteorolodzy zapowiadają opady, co na szczęście spowoduje wzrost wilgotności ściółki.

W nocy z niedzieli na poniedziałek kilkadziesiąt tysięcy kibiców Lecha świętowało zdobycie mistrzostwa Polski. Około północy doszło do starć z policją, która musiała użyć m.in. armatki wodnej. Zatrzymano 58 osób.

Dziki ponownie pojawiły się w Gdańsku. Wieczorem zwierzęta podchodzą pod okna w poszukiwaniu pożywienia. Część mieszkańców dokarmia je, a pozostali się boją. - To walka z wiatrakami - przyznają włodarze miasta.

Minionej nocy wybuchł pożar w zakładzie stolarskim przy ul. Pisaki w Pleszewie. Właściciel stolarni straty oszacował na 350 tys. zł.

Kolejne trzęsienie ziemi nawiedziło Nikaraguę. Epicentrum wstrząsów było usytuowane w pobliżu stolicy kraju, Managui. Nikaragua leży w Ameryce Środkowej, na terenie aktywnym sejsmicznie. Trzęsienie ziemi, które nawiedziło stolicę kraju w grudniu 1972 roku, spowodowało śmierć ponad 10 tysiecy osób. Zniszczeniu uległo wtedy całe historyczne centrum miasta.

Cyklon Ita uderzył we wschodnie wybrzeże Australii. Największe straty odnotowano w północnej części stanu Queensland. Prędkość wiatru sięgała 170 kilometrów na godzinę. Padał intensywny deszcz. Według pierwszych doniesień, powalone są drzewa, zniszczone domy. Ludzi na niżej położonych terenach przybrzeżnych informowano wcześniej o możliwych potężnych falach i zalaniach. Był to najpotężniejszy cyklon, jaki uderzył w wybrzeże Australii od dwóch lat.

Około 500 gospodarstw nie ma ciągle prądu na Podhalu i Podbeskidziu. To skutek halnego, który przeszedł między innymi nad Zakopanem i Kościeliskiem. W czasie trzech dni świąt Bożego Narodzenia strażacy mieli około 2,2 tys. interwencji. Mniej niż połowa z nich - 938 - to wyjazdy do pożarów. W czasie świąt zginęło w nich 8 osób, a 28 zostało rannych.

W całym kraju nadal ok. 195 tys. odbiorców jest pozbawionych prądu. To wina wichur, które przechodzą nad Polską. W samym województwie zachodniopomorskim bez prądu jest ok. 15 tys. odbiorców. Trudna sytuacja panuje na drogach w woj. kujawsko-pomorskim. Drogi krajowe i wojewódzkie w powiatach mogileńskim i inowrocławskim są przejezdne, ale usuwanie samochodów, które utknęły tam w korkach może trwać wiele godzin. Najgorzej jest na drodze krajowej numer 5 z Gniezna do Żnina i na drodze numer 15 z Gniezna do Inowrocławia. - W korku stoję już od pierwszej w nocy, tak ugrzązłem - mówił o g. 15 kierowca tira TVN24, na drodze krajowej 25 przed Strzelnem. 170 km - taką długość miały korki w tym rejonie. Ofiarą pogody padła wojewoda kujawsko-pomorska Ewa Mes, która starała się dotrzeć do Strzelna, by na miejscu ocenić sytuację. Jej auto ciągnął traktor.

"Nie może być tak, że w XXI wieku ulegamy atakom i chamstwu narodowych terrorystów, dla których nie ma żadnych wartości, a ich postawa to obraz zidiocenia i pogardy dla społeczeństwa"

Ratusz będzie się domagał tych pieniędzy od organizatorów marszu! Tęcza zostanie odbudowana!

Kolejne wstrząsające doniesienia z Filipin, nad którymi przeszedł super-tajfun Haiyan. Według Czerwonego Krzyża w wyniku kataklizmu zginąć mogło ok. 1200 osób. Sekretarz Departamentu Energii poinformował, że tylko w jednym mieście Palo śmierć mogły ponieść "setki osób". Polityk, który odwiedził przybrzeżne miasto, przekazał tragiczne informacje stacji ABS-CBN. Wiatr wywraca łodzie i statki.

Reagujemy na zdarzenia. Jednak wandale nie odpuszczają

Właściciel domu, na który spadnie meteoryt nie dostanie pieniędzy z ubezpieczenia. Na odszkodowanie mają natomiast szanse osoby, które osobiście ucierpią w takiej sytuacji - mówi Aleksander Daszewski z biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Wysokość strat po pierwszym miesiącu funkcjonowania Veturilo wyniosła 50 tys. zł!

Trwa usuwanie powalonych i połamanych drzew w nadleśnictwach Trzebciny i Osie w Borach Tucholskich, gdzie wskutek przejścia trąby powietrznej zostało zniszczonych 550 hektarów lasów.

W Bisztynku trwa wielkie sprzątanie po nawałnicy, która przeszła przez tę miejscowość w środę. Usuwający skutki gradobicia zgodnie przyznają, że takiego kataklizmu w ich miejscowości jeszcze nie było. - Na Euro było o nas cicho, to choć teraz mamy swoje pięć minut w telewizji - ironizują mieszkańcy.

Setki powalonych drzew, zalane piwnice i ulice, zerwane dachy - to bilans burz i wichur, które przeszły nad Polską. W ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali 950 razy; w całym kraju gasili 72 pożary spowodowane wyładowaniami atmosferycznymi.