Strażacy całą noc walczyli z pożarem stolarni w Barchlinie
• W nocy w stolarni znajdującej się we wsi Barchlin w powiecie wolsztyńskim wybuchł pożar
• Do wczesnych godzin rannych z ogniem walczyło 63 strażaków
• Nikt nie został ranny, ale z dobytku nie udało się niczego uratować
Barchlin to wieś znajdująca się pomiędzy Wolsztynem a Lesznem. W czwartek o godz. 21:49 straż pożarna otrzymała wezwanie do pożaru w znajdującej się tu stolarni. Pierwsze zastępy pojawiły się na miejscu już po 13 minutach.
- Płonął budynek gospodarczy połączony ze stodołą zaadoptowaną na stolarnię. Gdy strażacy pojawili się na miejscu, płomienie już wydobywały się na zewnątrz budynku, dlatego nie było szans na uratowanie mienia znajdującego się w środku - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Szymon Czachnowski, oficer prasowy wolsztyńskiej straży pożarnej.
Na szczęście w budynku nikogo nie było. Strażacy na wszelki wypadek ewakuowali pięciu mieszkańców sąsiedniego budynku.
Akcja gaśnicza była bardzo trudna z uwagi na łatwopalne drewno znajdujące się wewnątrz stolarni.
- Dach stodoły zawalił się. W drugim budynku musiano wyciąć otwory w dachu, aby móc gasić drewno znajdujące się w środku - opowiada Czachnowski. - Akcja gaśnicza zakończyła się dopiero o godz. 5:36 - dodaje.
Z ogniem walczyło w sumie 63 strażaków z 14 jednostek. Niestety, oba budynki o łącznej powierzchni blisko 600 metrów kwadratowych spłonęły praktycznie doszczętnie wraz ze wszystkimi maszynami znajdującymi się w środku oraz samochodem. Straty są szacowane na kilkaset tysięcy złotych.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
