Ogromne straty Ryanaira. Czy przewoźnik wytoczy proces?
Konsekwencje ewakuacji lotniska w Modlinie.
Irlandzkie linie lotnicze Ryanair poniosły ogromne straty w związku z niedzielną ewakuacją lotniska w Modlinie. Przewoźnik może wystąpić na drogę sądową przeciwko sprawcy fałszywego alarmu - informuje WawaLove.pl Magdalena Bojarska, rzecznik portu lotniczego w Modlinie.
Cztery samoloty, które w wyniku alertu bombowego przekierowano na lotnisko Chopina w Warszawie należały do Ryanaira. Były to loty z Dublina, Shannon, Wrocławia i Mediolanu. Przekierowanie, uziemienie i rotacje związane z alarmem na lotnisku w Modlinie to ogromne koszty dla przewoźnika - informuje Bojarska. Poszkodowani w związku z nieplanowaną zmianą miejsca lądowania zapewne będą ubiegać się od sprawcy alarmu o pokrycie kosztów operacji. Niewykluczone są także cywilne pozwy pasażerów poszczególnych destynacji. Straty portu lotniczego w Modlinie wstępnie szacuje się na kilkanaście tysięcy złotych.
Sprawcy przedstawiono zarzut
Policja ustaliła, który z uczestników suto zakrapianej alkoholem imprezy jest prawdopodobnym sprawcą. 28-letni mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu na lotnisku w podwarszawskim Modlinie. Prokuratura w Nowym Dworze Mazowieckim postawiła wniosek o trzymiesięczny areszt dla sprawcy. Za tego typu "wybryk" może mu grozić nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.