Warszawa. Stadion Narodowy będzie miał straty z powodu koronawirusa

- Prezentację zorganizowała firma, która ma biura u nas na stadionie. Zajmuje się wynajmem i sprzedażą luksusowych samochodów. W sobotę na płycie stadionu zorganizowała dla potencjalnych klientów pokaz najnowszego modelu samochodu marki McLaren - powiedziała "Gazecie Wyborczej" rzeczniczka stadionu PGE Narodowy Monika Borzdyńska.

Była to jedna z niewielu imprez, które odbyły się ostatnio na płycie Stadionu Narodowego. Plany na 2020 r. zostały zmienione z powodu koronawirusa.

Z powodu pandemii odwołano zaplanowane występy gwiazd muzycznych: Guns N'Roses (zespół miał zagrać 17 czerwca), Iron Maiden (5 lipca), Rammstein (17 lipca), Stinga (25 lipca) czy Andrei Bocellego (22 sierpnia). Na wrzesień 2021 r., czyli o rok, przesunięto kolejną edycję koncertu disco polo z cyklu Roztańczony Narodowy.

Odbyły się tylko widowiska zorganizowane przez rząd - w sierpniu z okazji setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 r. oraz we wrześniu koncert "Solidarni z Białorusią".

Wszystko to sprawi, że w 2020 r. wpływy stadionu drastycznie spadną. Arena zarządzana przez państwową spółkę PL.2012+ prawdopodobnie zanotuje stratę - po raz pierwszy od pięciu lat.

- W obliczu sytuacji związanej z wystąpieniem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 i wywoływaną przez niego chorobą COVID-19 ryzyka w sektorze imprez całostadionowych, w tym imprez masowych znacznie się zwiększają i mogą osiągnąć niewyobrażalną jak dotąd skalę. PL.2012+ dostrzega poważne zagrożenie niezrealizowania założeń finansowych na rok 2020, w tym osiągnięcia planowanego przychodu, szczególnie w zakresie imprez całostadionowych - poinformował operator stadionu w sprawozdaniu opublikowanym w sierpniu. 

Źródło: Gazeta Wyborcza