Nowatorski projekt w Gdyni. Miasto pamięta o cywilnych ofiarach wojny

Znamy z imienia i nazwiska 4,3 tys. gdynian, którzy zginęli podczas drugiej wojny światowej. Gdynia realizuje unikatowy w skali kraju projekt inwentaryzacji strat osobowych podczas II wojny światowej. Podczas konfliktu zginęło ponad 16 proc. mieszkańców polskich miast.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Centrum Gdyni
Tomasz Gdaniec

- Celem realizowanego przez nas projektu jest podniesienie świadomości historycznej mieszkańców dotyczącej kosztów wojny. W naszej ocenie badacze II wojny światowej zajmują się jej statystyką, lub spektakularnymi, nadzwyczajnymi zdarzeniami. Naszym celem jest zaś pokazanie codziennego życia w okupowanym mieście - mówi Wirtualnej Polsce Ryszard Toczek, koordynator projektu.

Realizatorzy projektu mogą pochwalić się konkretnymi sukcesami. Udało się im opracować i opublikować dziennik chor. mar. Stanisława Brychcego. Marynarz w swoich zapiskach relacjonował walki toczące się na Kępie Oksywskiej. Sam brał udział w obsłudze "Baterii Canet". Jego stanowisko broniło się aż do 19 września, gdy w efekcie braku amunicji marynarze musieli się wycofać do lądowej obrony wybrzeża.

Uczestnikom projektu udało się opracować liczącą ponad 4,3 tys. pozycji listę osób, które zginęły w Gdyni podczas II wojny światowej. Pierwsza taka lista została przygotowana już w 1970 roku przez byłego urzędnika z Komisariatu Rządu w Gdyni – Bolesława Polkowskiego. Obejmowała 436 pozycji. Tym samym w ciągu pięćdziesięciu lat rozrosła się ponad dziesięciokrotnie.

- Ogólny bilans II wojny światowej wskazuje, że największe ofiary i straty poniosła ludność cywilna a szczególnie mieszkańcy miast. Dotychczasowe ustalenia statystyczne wykazują, że spośród wszystkich państw, biorących udział w tej wojnie, największe straty ludzkie poniosła Polska. Wyniosły one ponad 16 proc. ogółu obywateli II Rzeczypospolitej – dodaje Toczek.

Po zakończeniu kampanii wrześniowej Niemcy zdecydowały o bezpośrednim włączeniu Pomorza w skład III Rzeszy. Obszary włączone miały być całkowicie oczyszczone z osób narodowości polskiej. Dlatego Gdynia była jednym z setek polskich miast, skąd wypędzono cywilów, aby zrobić miejsce dla nowych kolonizatorów. Miasto przez najwyższe władze III Rzeszy Niemieckiej było przeznaczone na bazę Kriegsmarine oraz ośrodek badawczy torped. Jako pierwsze miasto na terenie okupowanego kraju stała się celem niemieckiej polityki czystek etnicznych.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
Orban straszy wojną. "Ostatnie wybory"
Orban straszy wojną. "Ostatnie wybory"
Szwecja tnie wydatki dla innych. Wszystko, by pomóc Ukrainie
Szwecja tnie wydatki dla innych. Wszystko, by pomóc Ukrainie
Nowa strategia USA. Turcja rośnie w siłę
Nowa strategia USA. Turcja rośnie w siłę
Poseł z Finlandii skazany. Zamierza nadal zasiadać w parlamencie
Poseł z Finlandii skazany. Zamierza nadal zasiadać w parlamencie
"200 km/h to fajnie się jedzie". Pijana doprowadziła do śmiertelnego wypadku. Co z wyrokiem?
"200 km/h to fajnie się jedzie". Pijana doprowadziła do śmiertelnego wypadku. Co z wyrokiem?