- Marszałek Karczewski strzela sobie seriami z karabinu maszynowego w stopy. Przychylenie się do wniosku senatora PiS, jako przyczyna tego zamieszania, jest bardzo wątpliwa. Marszałek Karczewski, mówiący, że stracił zaufanie do postaci legendarnej, uczciwej, mającej zaufanie bardzo wielu Polaków, jest na granicy kompromitacji - ocenił w programie "WP rozmowa" Tomasz Siemoniak (PO).