Adam Bielan u Pawła Lisickiego: powinniśmy przesłać do komisji oba projekty ustaw dot. aborcji
- Mogę powiedzieć, że właśnie rozmawiałem z marszałkiem Karczewskim i raczej nie ma w tej chwili na stole żadnego projektu PiS ws. aborcji. Żaden nie wpłynął do laski marszałkowskiej i na dzisiaj wygląda, że żadnego projektu nie będziemy zgłaszać - powiedział wicemarszałek Senatu Adam Bielan w programie WP rozmowa.
04.10.2016 | aktual.: 05.10.2016 11:32
- Zapowiadaliśmy, że będziemy wspierać prace w parlamencie nad każdym projektem obywatelskim. Do laski marszałkowskiej wpłynęły dwa projekty. Uważam, że powinniśmy przesłać do komisji oba - powiedział Adam Bielan. - Chociaż z tym drugim, lewicowym, żeby nie powiedzieć lewackim, nic mnie nie łączy. Natomiast powinniśmy zrealizować naszą obietnicę wyborczą. I 40 posłów PiS, cały leadership - prezes Kaczyński, marszałek Kuchciński, marszałek Terlecki - głosowali za skierowaniem - dodał wicemarszałek Senatu.
- Uważam, że to był błąd, że oba projektu nie znalazły się w komisji. Myślę, że wielu posłów, szczególnie tych, którzy pierwszy raz zasiadają w ławach poselskich, uważało, że głosowanie za skierowaniem projektu do komisji oznacza wsparcie - tak nie jest. Myślę, że wielu z nich dzisiaj to rozumie. Hasła: "Jarosław kobiety zostaw" są w ogóle absurdalne w kontekście głosowań prezesa Kaczyńskiego - powiedział Bielan.
Zapytany, czy PiS przygotuje własny projekt ws. aborcji, Adam Bielan odpowiedział: "Nie, były różne pomysły, prace. Mogę powiedzieć, że właśnie rozmawiałem z marszałkiem Karczewskim i raczej nie ma w tej chwili żadnego projektu na stole. Żaden nie wpłynął do laski marszałkowskiej i na dzisiaj wygląda, że żadnego projektu nie będziemy zgłaszać".
- Senatorowie PiS nie przygotowują i nie zamierzają przygotowywać żadnego projektu ustawy? - dopytywał Paweł Lisicki. - Tak rozumiem. W tej chwili nie ma żadnej decyzji, żebyśmy zgłaszali projekt w tej sprawie - odpowiedział Bielan.
- Czyli jedyne, co będzie się działo, to prace w komisji sejmowej nad projektem przygotowanym przez Ordo Iuris? - pytał Lisicki. - Zgadza się - przytaknął Bielan. - Uważam, że ochronę życia można rozszerzyć rozsądnie. Przede wszystkim chodzi mi o tzw. aborcję eugeniczną. Nad tym będą pracowali posłowie w komisji. Zobaczymy, co z niej wyjdzie - dodał.
- W projekcie Ordo Iuris jest szereg zapisów, które moim zdaniem są niepotrzebne - powiedział wicemarszałek Senatu. - Myślę, że parlament nie zagłosuje np. za karaniem kobiet czy zapisem o przesłance dotyczącej zagrożenia życia i zdrowia kobiet - zupełnie niepotrzebnym, bo w kodeksie karnym i tak jest zapis o stanie wyższej konieczności. I tak kodeks karny by wyłączał tę kwestię - stwierdził Bielan.