Podobno Baszar al-Asad, dyktator Syrii, który krwawo rozprawia się ze swoimi przeciwnikami, nie garnął się do polityki. Pragnął zostać lekarzem okulistą, ale jego starszy brat Basil, którego Hafez al-Asad namaścił na następcę, zginął w wypadku samochodowym. Dlatego Baszar nie miał wyjścia - musiał zadbać o rodzinny interes. O głębokich korzeniach i długich gałęziach syryjskiego reżimu pisze "Polska Zbrojna".