Dzień dobry Państwu albo dobry wieczór. Przed lekturą skonsultuj się z barmanem, księdzem, i seksuologiem oraz żoną sołtysa, gdyż każdy felieton niewłaściwie przeczytany może być przyczyną owsików, a także wywołać halucynacje, przedstawiające Donalda Tuska w psychodelicznym negatywie. Zaleca się lekturę po jedzeniu, ze względu na właściwości oczyszczające. Obowiązkowo należy popić i to ostro, w przeciwnym razie wystąpią dalsze omamy. Czytając felietony z naszej serii bierzesz udział w losowaniu atrakcyjnych nagród, w którym w ogóle nie bierzesz udziału. Aż pięćdziesiąt procent niniejszego felietonu jest za friko, a następne pięćdziesiąt za koko, a pół procenta tego friko idzie na wsparcie moralne naszych piłkarzy. A teraz jadziem.