rebelianci(strona 11/16)

Islamscy separatyści z południa Filipin zerwali porozumienie, zawarte z rządem przed pięcioma laty, atakując pozycje armii na wyspie Jolo.

Prezydent Macedonii Boris Trajkovski oświadczył w piątek, że wszyscy byli albańscy rebelianci będą objęci amnestią z wyjątkiem tych, którzy podlegają oskarżeniu przez ONZ-owski
Trybunał ds. zbrodni wojennych.

Czeczeńscy bojownicy oświadczyli w środę, że rozstrzelali rosyjskiego oficera - po tym, jak Rosjanie odmówili wymienienia go na więzionych Czeczenów.

Od 250 do 300 uczniów zostało uprowadzonych w piątek rano przez rebeliantów z jednej ze szkół w Burundi. Był to drugi tego typu incydent w ostatnich dniach.

Przedstawiciel prezydenta Rosji na Kaukazie powiedział w środę, że wysłannik czeczeńskich rebeliantów pragnie omówić kwestię ich rozbrojenia z rosyjskimi władzami.

Samorozwiązanie utworzonej przez etnicznych
Albańczyków Armii Wyzwolenia Narodowego - UCK - to kolejny krok w stronę normalizacji sytuacji w Macedonii -
twierdzą przebywający w tym kraju obserwatorzy.

W środę, w ostatnim dniu operacji "Niezbędne żniwa", żołnierze NATO demontują ostatnie sztuki broni oddane przez albańskich rebeliantów i szykują się do opuszczenia Macedonii.

Sekretarz generalny NATO George Robertson powiedział we wtorek, że albańscy rebelianci zgodnie z porozumieniem pokojowym złożyli broń i wezwał parlament macedoński do ratyfikowania reform konstytucyjnych.

Przywódca polityczny albańskich rebeliantów z Macedonii Ali Ahmeti poinformował we wtorek NATO, że podległe mu siły rozbroją się bez oczekiwania na rezultaty prac parlamentu.

Rebelianci czeczeńscy oświadczyli we wtorek, że kontrolują większą część Argunu, miejscowości niedaleko Groznego - podaje AFP.

Albańscy rebelianci są powiązani z Osamą bin Ladenem - twierdzi w poniedziałkowym wydaniu macedońska gazeta Dnevnik.

Społeczność międzynarodowa jest przeciwko idei Wielkiej Albanii - powiedział w piątek w wywiadzie dla macedońskiej telewizji specjalny wysłannik Unii Europejskiej Francoise Leotard.

Operacja NATO "Niezbędne żniwa", czyli zbieranie broni od albańskich partyzantów w Macedonii, powinna się skończyć pod koniec września - poinformował w poniedziałek Guido Venturoni, przewodniczący komitetu wojskowego NATO.

Sekretarz generalny NATO George Robertson powtórzył, że Sojusz nie ma zamiaru przedłużać operacji w Macedonii. Tym bardziej, że Skopje nie zasygnalizowało, że tego chce.

Oddziały NATO w Macedonii kontynuowały w piątek drugą fazę zbierania broni rebeliantów z Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK), dzień po poparciu przez macedoński parlament planu zwiększenia praw mniejszości albańskiej. Rebelianci składają następną trzecią część broni w wyznaczonych punktach na północy kraju i w kontrolowanej przez nich miejscowości Radusza.

Przebywający w Kraju Stawropolskim na Północnym
Kaukazie prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w piątek, że
władze są gotowe do rozmów w Czeczenii z każdym.

Dwaj przedstawiciele UE, którzy odpowiadają za sprawy
zagraniczne i bezpieczeństwo, mają pojechać w czwartek do Macedonii
z ofertą zwiększenia pomocy w zamian za przestrzeganie planu pokojowego przez obie
strony konfliktu.

Do silnej eksplozji doszło w poniedziałek w budynku lojalnego wobec Moskwy rządu Czeczenii w stolicy republiki Groznym - podała agencja Interfax.

Ok. 140 Albańczyków, którzy przyznają, że należeli do rebelianckiej partyzantki w Macedonii, przeszło od czwartku wieczorem do Kosowa - podała w piątek misja ONZ w tej prowincji.

Przywódca polityczny albańskich rebeliantów z Macedonii, Ali Ahmeti wyraził w czwartek przekonanie, że UE i NATO powinny gwarantować respektowanie przez stronę macedońską porozumienia politycznego z 13 sierpnia.