W ciągu trzech dni w atakach maoistowskich rebeliantów na posterunki rządowe zginęło prawie 230 osób, w większości rebeliantów.
Partia upoważniła rząd do użycia wszelkich konstytucyjnych środków, zmobilizowania wszystkich sił i podjęcia odpowiednich kroków, aby utrzymać pokój w kraju - oświadczył w niedzielę nepalski Kongres.
Lokalne media, na które powołuje się japońska agencja Kyodo, oczekują, że król Gyanendra Bir Bikrma Shah Dev wprowadzi stan wyjątkowy nawet w poniedziałek.
Maoistowska Komunistyczna Partia Nepalu, dla której inspiracją jest peruwiański "Świetlisty Szlak", działa w zachodniej części Nepalu. Ok. 5 tysięcy jej bojowników dysponuje własnymi umocnieniami w 30 z 75 dystryktów tego kraju. Na tych terenach stara się umacniać "władzę ludu", a także terroryzuje i grabi lokalną ludność. (and, jask)
